Vicki. |
|
|
|
Dołączył: 24 Cze 2011 |
Posty: 61 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Płeć: K |
|
|
|
|
|
|
Może, dopiero 4 dzień jest u nas, ale jak jeszcze w klatce siedział to też wystarczył jeden ruch, a ten już kurkę robił... Trochę strachliwy jest, ale z ulgą zauważam, że głośniejsze dźwięki mu nie przeszkadzają. Np. wiertarka... Normalna swoboda, biega tylko jak już się zmęczy tym bieganiem to ucieka pod okno i robi 'kurkę' Myślę, że w 2 tygodnie już całkiem się zadomowi ;] W sobotę idę po jakieś suszki, będę musiała go trochę przekupić
dodano godz 10.53
Przepraszam nie mogę edytować.
Hmm, ja nie wiem o, co mu chodzi... Podstawiłam mu rękę, ten ją powąchał, polizał, a potem leciutko skubnął ząbkami. Znowu polizał i znów próbował skubnąć, ale mu nie dałam, bo co, jak, co, ale troszkę to boli. Tak więc nie wiem, czy on wziął moją rękę za jedzenie? o.O Kurde.
posty polaczono
tmm |
|