klaudiaaaa89 |
|
|
|
Dołączył: 23 Lis 2010 |
Posty: 325 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Rzeszów Płeć: K |
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/Aeolus/images/spacer.gif) |
![](http://picsrv.fora.pl/Aeolus/images/spacer.gif) |
![](http://picsrv.fora.pl/Aeolus/images/post_corner.gif) |
|
mamy Czakusię a nie Czakusia
Boże nie możemy się przyzwyczaić, od jakichś 30 minut wiemy, że to ona a nie on
Musiałam wam to obwieścić, a teraz przejdę do sedna. Byliśmy u weta właśnie z tą łapką. Pooglądał ją ze wszystkich stron i na początku myślał, że wszystko jest ok, bo troszkę jej się ta ranka pomniejszyłai prawie nie było jej widać. Ale potem stwierdził, że widać, że sierść na łapce ma wylizaną i jest ewidentnie krótsza niż na drugiej łapce. Na razie nie wiadomo jaka jest przyczyna, ale wyczuł lekki obrzęk i powiedział, że możliwe, że ma coś z chrząstką na tym jednym "paluszku" i dlatego go przygryza tylko po drapaniu, bo wtedy odczuwa ból. Na razie kazał kupić jej wapienko, jeśli nie będzie chciała go gryźć to mamy kupić w aptece fosforan wapnia i posypywać nim jedzenie. Jeśli to nie pomoże to zaleci maść sterydową, a jeśli to też nie pomoże to będzie próbował czegoś innego. Dzisiaj malutka była grzeczna, poza tym że porwała wetowi na kawałki rękawice pazurami Ale już nie piszczała Tylko teraz od paru minut nie wychodzi z transporterka tylko patrzy cały czas z niego ale na pewno zaraz się uspokoi...
Aż dziwnie się czyta mojego posta, jak piszę w rodzaju żeńskim Szkoda tylko, że dopiero ten wet się tym zainteresował. Ale w końcu znaleźliśmy odpowiedniego weta, bo widać, że zna się na rzeczy. Pytał o zachowanie małej, czy wykazuje jakieś zachowania świadczące o burzy hormonów, czy tupie, czy jest agresywna w stosunku do nas itd. Ogólnie jesteśmy zadowoleni z tej wizyty, bo poprzedni wet o nic nie pytał, nie radził sobie z utrzymaniem małej. A przy tym nawet nie piszczała, od razu pewnie ją chwycił i właściwie sobie leżała na tym stole, tylko czasem próbowała się wyrwać. |
|