Yanthe |
|
|
|
Dołączył: 05 Kwi 2011 |
Posty: 60 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Szczecin Płeć: K |
|
|
 |
 |
 |
|
Heh, a na "pocieszenie" przyjechał kolejny tymczasowicz.
To 3-letni królik-karzełek. Waży 850 g. Został wczoraj wykastrowany, zabieg zniósł bardzo dobrze.
Nie widzi na jedno oko, na drugie traci wzrok Więc dołącza do naszego konwoju w kierunku Torunia.
Jest bardzo miły i fajny, jednak strasznie nieśmiały. I bardzo pragnie kontaktu z innymi królikami. Moja dwójka przyjęła go bardzo dobrze, Axel już go kocha, za to Sota jakieś dwie godziny temu postanowiła zjeść małego Ponieważ jej się to nie udało, obraziła się.
Obecnie schowała się w drapaku i nie wychodzi, a panowie leżą obok siebie i śpią.
Zaprzyjaźnianie stadka idzie w sumie dobrze. Trochę sierści poleciało- biało-czarnej i biało-szarej, bo Sota uznała za winnych Cekina i Axela. Jednego za to, ze jest "wrogiem" drugiego, że nie chce jej pomóc w "zjedzeniu" wroga. No, i trochę mojej krwi, gdy usiłowałam pocieszyć warczącą Soterię.
Ale tak ogólnie to króliczej krwi nie ma, jest sporo gwałcenia się i podgryzania po doopkach, ale również tulenie się i wzajemne mycie. No, i Cekin nocował w zagrodzie już 2 noce i żyje
To straszne, jak nagle "urosły" moje króliki przy Cekinie. Malutki Axel jest dwa razy większy od niego, Sota ponad trzy. Modlę się, żeby żadne z nich nie zechciało zrobić krzywdy maluchowi, bo przecież "pchła" nie da rady dwójce królików, których waga łączna to ponad 3,5 kg a jego to niecały kilogram.
A Cekin jest strasznie śmiechowy. Tak dziwnie i zabawnie na przykład je mlecz Moje wciągają go raz-dwa, tylko znika, zaczynają od ogonka i reszta jest wciągana do pysia, a Cekin odgryza kawałek, przeżuwa dokładnie, połyka i odgryza kolejny kęs.
I to dziwne, kiedy długi mlecz jest tak długi cały królik  |
|