Graszka |
|
|
|
Dołączył: 19 Sie 2010 |
Posty: 260 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Częstochowa Płeć: K |
|
|
|
|
|
|
tmm03033 - Kubuś wychodzi tylko na minutkę albo dwie , a od głaskania to już mnie ręce bolą . Dzisiaj nie będzie pieszczot bo pańcia złapała przeziębienie paskudne i ledwie żywa jest
agnieszka72- tak dobrze to nie było i nie jest ,żeby nic nie niszczyły. Przeszliśmy różne fazy - pozdzieranych tapet , pociętej pościeli ( co i teraz się zdarza) kabli od ładowarek i myszek itd to nie zliczę
Teraz wszystko zabezpieczone , tapet nie ma a i króliki "wyrosły" z wieku młodzieńczego , więc mniej skłonne do zniszczeń .
Branwen - oj tak , miłości i szczęścia nie brakuje Ja mówię ,że króliki to najwieksza miłość mojego życia
Nie mogłam się powstrzymać i muszę wstawić te zdjęcia , bo tak pięknie sobie małżeństwo leży.
|
|