Alka |
|
|
|
Dołączył: 21 Paź 2008 |
Posty: 977 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: okolice Opola Płeć: K |
|
|
 |
 |
 |
|
na pierwszych dwoch zdjeciach dobrze widac rany na tylnich nogach, rany jeszcze sa, ciezko sie goja, skora schodzi platami;/ te mniejsze ranki na innych czesciach ciala fajnie sie zasklepily;) zdjecia sa sprzed 2 dni i pierwszy raz od wypadku karusia klusowala i galopowa i brykala bo ma tyle energi i nie przejmowala sie ze nogi boja i ran pelno, a potem ledwo co sie do stajni doczolgala... przenioslam ja do wujka mlojego chlopaka i stoi w oborze po krowach z siwa, maja bardzo duzo miejsca chyba z 20 metro dlugosci i 5 m szerokosci, ale nie beda tam mogly byc na stale, bo na wiosne beda tam krowy, przynejmniej mamy gdzie "przezimowac" |
|