kiche_wilczyca |
|
|
|
Dołączył: 03 Kwi 2006 |
Posty: 3699 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Łódź Płeć: K |
|
|
|
|
|
|
więc tak: uszu się boi. Jest ciekawski, ale ucieka przed nimi.Ma chyba ochotę zaprzyjaźnić się z Kropką i ona również ku temu chęci wyraża . Kula ze swoją bezpośrednością płoszy go. .
T-T-A owszem, ma Anioła Stróża - chyba Plamka (dla niezorientowanych - mieliśmy ze schronu wziąć Plamka, ale okazało się, że go nie ma i wzieliśmy Lorda. Dopiero na drugi dzień dowiedzieliśmy się co się stało z Plamkiem). Udało nam się wywiedzieć co z tym czarnulkiem. Jest w szpitalu, jest z nim bardzo, bardzo, bardzo źle . Zbieramy kasę na jego leczenie i jutro jedzie do zaprzyjaźnionej lecznicy.
MIA nie gniewamy się
A stosunki Pchełki i Lorda? Po dwóch dniach, w tym jednym obfitym w burczenia, fuczenia, syczenia ze strony Pchełki, efekt jest taki:
Dzisiaj podwójnie się wzruszyłam
1. Lord sam zaprosił Pchełkę do zabawy
2. Pchełka wylizuje mu łebek
Pilnuje nas niemiłosiernie - chodzi za nami krok w krok, gada do nas, sprawdza, patrzy pytającym wzrokiem. A my go głaszczemy i obcałowywujemy i zapewniamy, że naprawdę u nas zostaje |
|