Wysłany: Sob 23:06, 20 Cze 2009 |
|
|
|
Dzisiaj wzięliśmy z domku tymczasowego wolontariuszki łódzkiego schroniska Pumcię.
Zależało mi, aby była zdrowa i zaszczepiona i młodziutka( ze względu na królaski). Była taka kotka, to ją wzięliśmy
Miła, pogodna, pieszczocha, ale taka maciupcia, że boimy się chodzić po mieszkaniu:)
Psa się trochę boi, ale on czuły taktowny, daje jej czas i dystans.
Zuzia cudownie przyjęła Andzię, a teraz Andzia bardzo przyjacielsko podeszła do małej.
Natomiast Czesio, choć przy niej olbrzym wpadł w paniczny strach, cóż jego życie bardzo okaleczyło(
Staramy się, aby mała na razie nie wchodziła mu w drogę.
|
|
|
|
|
|