emkagoska |
|
|
|
Dołączył: 05 Mar 2010 |
Posty: 767 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Grudziądz |
|
|
|
|
|
|
Jestem już. Tmm, w zasadzie to on się przytkał dwa razy przez te 8 lat, ale prawdą jest że rok po roku i coraz mocniej. Myślę, że mały już dochodzi do siebie. Byliśmy na rtg i dziś idziemy na powtórne do kontroli, wykazało niewielkie wzdęcia, była też widoczna jakaś większa grudka i dziś zobaczymy czy znikła. Za to wspaniałą wiadomość dostałam od mamy, gdy mnie nie było, że jak wrócę z pracy sprzątam cały pokój, bo Fran zabobkował
Co do wydzieliny to już jej nie ma, dr Krawczyk meilowo zalecał morfologię, tutaj stwierdzono jednak, że jeśli wydzielina była w niedzielę, to morfologia zrobiona dziś już nic nie wykaże.
A ponadto dobra wieść, przy okazji zrobienia rtg nie widać żadnych guzów, czyli uff, puki co (i oby nigdy!) nie ma przerzutów. |
|