Lilla |
|
|
|
Dołączył: 17 Wrz 2010 |
Posty: 2109 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Nors Płeć: K |
|
|
|
|
|
|
Od kilku dni mamy kłopot z Colą - podejrzewaliśmy zator, by l u wet, dostał leki, w domu standardowo - espumisan, masaże, kisielku nie ruszy, choćby nie wiem co, tablekek z papai też. Kupki są, ale brzydkie, suche, małe. Dziś zaczął jeść - i co dziwne, nic świeżego, warzywka, owoce są fuj, tylko sianko. Moi chłopcy zawsze po chorobie rzucali się na warzywa, a Cola nic, główkę nawet odsuwa, jak mu jabłko pod nos podstawiam. To mnie niepokoi, dlaczego on nie je warzyw, a od 9 siedzi z nosem w sianie i wcina?? |
|