Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Choroby -> Zator Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 33, 34, 35, 36, 37, 38  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: Pon 20:41, 13 Cze 2011
Toska
 
Dołączył: 09 Mar 2011
Posty: 353
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: K





U mnie wspaniała poprawa - to pewnie zasługa tego zastrzyku. Mała zaczęła jeść wszystko i zrobiła dużo kupeczkę bobów!
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 13:32, 22 Cze 2011
T-T-A
Gość
 





Ja jestem, mam dużą nadzieję, na finiszu dwutygodniowego koszmaru.
Andzia przestała robic kupki. Lekarz wybadał, zrobił usg, nie widzi nic groźnego, kupki powinny się pojawić ( były pojedyncze koraliczki na włosach maluskie). W poniedziałek sprowadzi pastę Bezo – Pet.
Andzia przestała skubać cokolwiek oprócz zieleniny, poza tym biegała z Czesiem.
Podał rozkurczowy, przeciwzapalny, my pastę, ale minęło parę dni. Ja oczywiście Espumisan, siemię, Trillac, koperek, pasta i nic.
Od doświadczonej dziewczyny dowiedziałam się, że jak najszybciej trzeba podać Metoclotramid, pasta w przypadku uszaków w zasadzie bardzo rzadko pomaga.
Poszłam do weta, powiedziałam że to długo za długo, że nie chcę stracić następnego królika, a sama trafić na erkę.
Wypisał Meto, kupiłam i podawał przez tydzień. Parafinę 2x dziennie, dwukrotnie zrobił wlewki doodbytnicze z parafiny. Badając i usg, brzuszek miękki mały, ale w jelicie ślepym kłaczki.
Tylko zieleninkę skubała ( dobrze, bo nawodnienie) i dokarmianie strzykawką.
Myszka chudzieńka, zestresowana, tak, że na ręce się pcha, je na stole
Wczoraj dopiero jelito ślepe się „ wyzerowało „. Dzisiaj wymacał, że zaczynają tworzyć się kupki.
Oj, jak ja na nie czekam
Własnie za niedługo znów będzie stresowana dokarmianiem, a stawia opór czynny a w łykaniu bierny.


Ostatnio zmieniony przez T-T-A dnia Śro 13:38, 22 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
PostWysłany: Śro 13:50, 22 Cze 2011
Branwen
 
Dołączył: 09 Paź 2010
Posty: 1700
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: K





Oj, współczuję, karmienia strzykawką do łatwych nie należy, tym bardziej, że uszaki się wyrywają jakby im ktoś krzywdę robił. Trzymam kciuki za Andzię. Czekamy na wieści.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 14:10, 22 Cze 2011
tmm03033
Gość
 





Oj i Andziulek sie rozchorowal.. dawaj znac co i jak...
PostWysłany: Śro 14:18, 22 Cze 2011
julka1
Gość
 





fakt...dobrze by bylo, aby metoclopramid znalazl sie w kazdym zakroliczonym domu...ja juz mialam okazje podawac Fruzi i rzeczywiscie super dziala...do tego oczywiscie espumisan i dodatkowo metronidazol (tego jeszcze nie podawalam), ale wiem, ze rowniez jest bardzo waznym lekiem przy zatorach...


Ostatnio zmieniony przez julka1 dnia Śro 17:34, 22 Cze 2011, w całości zmieniany 2 razy
PostWysłany: Śro 14:29, 22 Cze 2011
Branwen
 
Dołączył: 09 Paź 2010
Posty: 1700
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: K





i jeszcze enrobioflox. Czy któryś z tych leków można dostać bez recepty?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 14:38, 22 Cze 2011
T-T-A
Gość
 





Ja poprosiłam weta o receptę na metoclopramid, aby był w domu
0,3 ml co 8 h ponoć można i podać doustnie

Podtykam zieleninę,a Czesio kochaniutki jej zieleninki nie rusza i pociesza ja naokrągło


Ostatnio zmieniony przez T-T-A dnia Śro 14:39, 22 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
PostWysłany: Śro 17:39, 22 Cze 2011
julka1
Gość
 





metocroplamid (zastrzyki) - na to dostalam recepte od weta
PostWysłany: Wto 7:15, 27 Wrz 2011
pati1500
 
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 1987
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: K





Otwieram dzisiaj klatkę z miską z granulatem w ręce, a ta nawet nie zareagowała. Normalnie już wisi na prętach i na mnie warczy. Dzisiaj nic, położyłam tą miskę, nadal nic. Siano przez całą noc nie ruszone. Ona jakaś dziwna, niby wyskoczyła z klatki, futro ładne, nastawia uszy, ale pierwsze co zrobiła to położyła się pod biurkiem. Jeszcze tak dziwnie, inaczej niż normalnie. Nawet dała się przekręcić na plecy, w brzuchu burczy, ale miękki. Na wszelki wypadek masowałam. Ona niby się trochę obudziła, kicała, ale co jakiś czas stawała w miejscu i nic, zero reakcji. Ja prawie zawału dostałam, do szkoły nie poszłam, a ta teraz je siano, granulat, kica i liże mnie po nogach. Zachciało jej się żartów. Evil or Very Mad
Aha, bobki normalne, zero cekotrofów. Do weta i tak idę, na wszelki wypadek.

dodano godz 9.23
Właśnie wróciłam. Wet zrobił dokładny wywiad na temat żywienia, zajrzał wziernikiem w gardło, sprawdził zęby, pomasował brzuch, dał w strzykawce witaminy i jakiś lekki antybiotyk. Prawdopodobnie miała lekką kolkę. Jeżeli dzisiaj będzie się kładła znowu to od razu z powrotem, bo też może to być początek zmian pierwotniaczych w żołądku. Jak dzisiaj wszystko będzie w porządku to dopiero jutro na kontrolę.

posty polaczono tmm
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 9:47, 27 Wrz 2011
tmm03033
Gość
 





Oj, niedobrze.
Pati odstaw granulat, podawaj siemie lniane, papaya fruit jesli masz. Przez pare dni tylko warzywa.
PostWysłany: Wto 9:49, 27 Wrz 2011
pati1500
 
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 1987
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: K





Wet mi na razie zalecił odstawienie mokrego jedzenia i zieleniny. Same suszone warzywa i owoce. Papaya fruit niestety nie mam. Przy następnym zamówieniu tutaj wezmę.

I dziękuję za połączenie postów. Wink
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 14:26, 27 Wrz 2011
T-T-A
Gość
 





Pati, chyba różne szkoły, bo mój wet zabronił owoców.
Natomiast spokojnie podawaj małej Espumisan w kroplach dla dzieci, a do poidełka rozkrusz Rumen Tabs, na pewno nie zaszkodzi!
Jesli nie ma za miekkich bobków to może być herbatka koper włoski + rumianek
PostWysłany: Wto 17:45, 27 Wrz 2011
pati1500
 
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 1987
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: K





Zaparzyłam właśnie koper z rumiankiem, cały kubek. Mam potem rozcieńczyć z wodą? I ile jej podać?

Nałożyłam jej tych suszonych rzeczy do miski, podjada co jakiś czas, czyli nie je tak jak ona normalnie. Confused Siana nie rusza, pije wodę, bobki małe i mało. Jak ją wypuszczam z klatki to pierwsze co robi idzie 'czytać' książki, więc zachowuje się jak ona.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 18:11, 27 Wrz 2011
julka1
Gość
 





nie rozcienczaj....jesli sama bedzie chciala pic daj jej do poidelka...jesli nie to bedziesz musiala sama jej podac...jesli nie masz papaya to zrob siemie lniane lub kup olej parafinowy w aptece...tak jak napisala T-T-A espumisan...no i masowanie brzuszka...
mozesz tez poprosic weta o metoclopramid...jest swietny przy zatorach....moze tez sie przydac metronidazol...
PostWysłany: Wto 18:18, 27 Wrz 2011
T-T-A
Gość
 





A czy kupek znikoma ilość i w stylu mysich bobków?
kup w zoologicznym Rumen Tabs i podaj - można do 2 dziennie
Jeśli do jutra sytuacja nie ulegnie poprawie, to tak jak pisała Julka - metoclopramid. U mnie wet czekał spokojnie i skutki były opłakane:(
Andzię uratwał enrobioflox, metronidazol i dużo probiotyków
Mam nadzieję, że twoja niunia rozkręci się z kupkami lada chwila
Jeśli nie dostaniesz Rumen Tabsu to Trillac podaj


Ostatnio zmieniony przez T-T-A dnia Wto 18:24, 27 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
PostWysłany: Wto 18:30, 27 Wrz 2011
pati1500
 
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 1987
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: K





Nie straszcie mnie tak. Czy gdyby miała zator to by normalnie biegała?

Klinika jest czynna jeszcze pół godziny, wet powiedział, że jak jej się pogorszy to od razu mam przyjść. Ale właściwie to jest jej lepiej. Nie wiem co mam robić.

Niestety Espumisanu ani Rumen Tabsu nie mam i nie mam jak teraz wziąć.

Tak, bobki są takie maluteńkie. Bajka podjada trochę siana i suszków. Dużo wody pije.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 18:39, 27 Wrz 2011
julka1
Gość
 





pati spokojnie...nie jest az tak zle...skoro jakies bobki sa tzn. ze calkowicie sie nie zatkala...bardzo dobrze, ze pije...jak juz pisalam jesli nie bedzie chciala sama pic herbatki to musisz ja podac saba, bo dobrze by bylo gdyby jej troche popila...obserwuj co sie bedzie dzialo...wyczysc kuwete, zeby zobaczyc jak po nocy wyglada sytuacja...jutro kup espumisan i specyfiki, o ktorych wspomniala T-T-A...
PostWysłany: Wto 18:45, 27 Wrz 2011
pati1500
 
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 1987
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: K





Właśnie wysprzątałam jej całą klatkę rano, w kuwecie jest trochę bobków, ale tylko tyle, że da się je policzyć. I widać, że jeden raz robiła siku.

Idę jej podać tą herbatkę.

Zaraz jakiegoś zawału dostanę. Confused

edit. Mogę wlać jej tą herbatę do poidła na noc zamiast wody?


Ostatnio zmieniony przez pati1500 dnia Wto 19:40, 27 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 20:25, 27 Wrz 2011
tmm03033
Gość
 





Tak Pati daj jej ta herbatke w poidelku.
Siemie lniane podawalas?
PostWysłany: Wto 20:30, 27 Wrz 2011
pati1500
 
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 1987
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: K





Nie, nie mam. Confused

Bajka właśnie pierwszy raz zjadła więcej i dużo już tego naparu wypiła. Jest coraz lepiej.
Zobacz profil autora
Zator
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Choroby
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 34 z 38  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 33, 34, 35, 36, 37, 38  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin