Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Choroby -> Zator Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 30, 31, 32 ... 36, 37, 38  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: Pon 10:51, 21 Cze 2010
PRZENIESIONY
Pią 17:53, 06 Maj 2011
jagodas
 
Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 1791
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: K





tylko pamietaj cały czas dieta , żadnej zieleniny - siano, granulat,suszone zioła, woda . Podanie np surowego jabuszka czy marchewki moze sie nieciekawie skończyć
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 12:07, 21 Cze 2010
PRZENIESIONY
Pią 17:53, 06 Maj 2011
Oszty
 
Dołączył: 31 Maj 2010
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bytom/Cork
Płeć: K





Ijuuhuuuu Smile wszyscy sie niezmiernie cieszymy Smile zuch z tej malej Wink
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 12:23, 21 Cze 2010
PRZENIESIONY
Pią 17:54, 06 Maj 2011
Klaudia121121
 
Dołączył: 16 Lip 2008
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Młoszowa
Płeć: K





Nie martw się, wszystko będzie ok Smile Wyzdrowieje, musi.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 22:10, 21 Cze 2010
PRZENIESIONY
Pią 17:54, 06 Maj 2011
AnnLeo
 
Dołączył: 07 Cze 2010
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: K





kurcze, ja oszaleję!!! Pusia zaczęła właśnie robić rzadkie kupki :/ Normalnie jak nie rozwolnienie to zatwardzenie i tak w kółko...pcha się na ręce, jakby pomocy szukała (albo ja sobie już wkręcam)..poza tym sianko dalej chrupie....co jest graneee!! Crying or Very sad


Ostatnio zmieniony przez AnnLeo dnia Pon 22:11, 21 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 22:21, 21 Cze 2010
PRZENIESIONY
Pią 17:55, 06 Maj 2011
T-T-A
Gość
 





Może odstaw już Gerberki,jeśli je sianko. Nie dawaj herbatek rumiankowych koperkowych, tylko probiotyk i siemie z 2 razy dziennie.
Wstrzymałabym się z witaminami.
Natomiast poszłabym w kierunku Scanomune


Ostatnio zmieniony przez T-T-A dnia Pon 22:23, 21 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
PostWysłany: Pon 22:46, 21 Cze 2010
PRZENIESIONY
Pią 17:55, 06 Maj 2011
AnnLeo
 
Dołączył: 07 Cze 2010
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: K





witamin nie podaję osobno. One są zawarte w probiotyku (specjalny dla zwierzaczków na obdudowę flory bakteryjnej). Herbatek też już od dobrych paru dni nie podaję. Tylko siemię. I fakt, gerberka jeszcze dziś dostała. Także od jutra koniec. Siemię daję jej codziennie.
Najgorsze jest to, że dziś rano miała trodności z robieniem kupek, tzn robiła normalne bobki, ale jakby z trudem z tej pupuni biednej wychodziły, blokowały się jakby przy wyjściu..a tu proszę, rzadkie kupki (nie wodniste na szczęście, tylko długie rzadkie) W ogóle odbycik już ma troszkę zaczerwieniony od tego ciągłego biegunka- zatwradzenie :/ biedak mały :/
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 17:15, 22 Cze 2010
PRZENIESIONY
Pią 17:56, 06 Maj 2011
T-T-A
Gość
 





Myślę, że u niej przewód pokarmowy po takich przejściach jest zaburzony i potrzeba czujności i czasu.
Proponuję pupinkę przemywać srebrem koloidalnym i lekko wsmarowywać maść nagietkową
PostWysłany: Wto 19:35, 22 Cze 2010
PRZENIESIONY
Pią 17:56, 06 Maj 2011
Sand
 
Dołączył: 31 Maj 2010
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jastrzębie Zdrój
Płeć: K





Na to już nic nie poradzisz. T-T-A, spójrz do działu tęczowego mostku.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 15:55, 01 Lip 2010
PRZENIESIONY
Pią 17:56, 06 Maj 2011
AnnLeo
 
Dołączył: 07 Cze 2010
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: K





Kochani!
Mam dylemat. Ostatnio nic, tylko oglądam fotki Pusiuni i tęskno mi bardzo za moim szkrabkiem. Szperam po necie i codziennie oglądam królisie Sad Natknęłam się w internecie na ogłoszenie pewnej pani weterynarz, która mieszka 45 km od mnie. Poszukuje domu dla 8 miesięcznej królinki, którą ex właściciele opuścili, bo pojechali sobie na wakacje Rolling Eyes Mad Wetka tymczasowo trzyma królika w domu, niestety rzadko wypuszcza z klatki. Ma małe dziecko i 6 letniego uszolka. Szkoda mi strasznie tej uszolki...napisałam do tej pani i odpisała mi, że miała zgłoszenia, ale ludzie, którzy się z nią kontaktowali nie nadawali się na opiekuna dla królisi. Zapytała gdzie ewentualnie bym ją trzymała, w pierwszym mailu od razu mnie poinformowała co królik je i co powinien jeść, żeby się zdrowo chował. Nastepnie wypytywała się mnie różne rzeczy, żeby mnie chyba wybadać. Nie znam babki, ale wydaje się konkretną osobą. Napisała mi, że gdybym się zdecydowała na adopcję królinki to sama mi ją przywiezie do domu. Dziś mam zamiar do niej zadzwonić, żeby porozmawiać i dowiedzieć się czegoś więcej...sama nie wiem co robić Rolling Eyes
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 16:20, 01 Lip 2010
PRZENIESIONY
Pią 17:57, 06 Maj 2011
Dorcia
 
Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 1058
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: K





Bierz Very Happy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 16:35, 01 Lip 2010
PRZENIESIONY
Pią 17:57, 06 Maj 2011
Natalie
 
Dołączył: 07 Cze 2010
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: K





dokładnie:)ja też po stracie króliczka czułam taką pustkę i nie mogłam dosłownie wytrzymać,jak oglądałam fotki króliczków więc teraz kupię sobie nowego:)
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 20:37, 01 Lip 2010
PRZENIESIONY
Pią 17:57, 06 Maj 2011
AnnLeo
 
Dołączył: 07 Cze 2010
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: K





Dzwoniłam. Bardzo fajnie mi się z tą panią rozmawiało. Decyzja zapadła- w przyszłym tygodniu podaruję dom uszatkowi w potrzebie Very Happy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 20:41, 01 Lip 2010
PRZENIESIONY
Pią 17:57, 06 Maj 2011
Dorcia
 
Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 1058
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: K





NO, dobra decyzja, uszak w dobrych rękach ;]
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 21:42, 01 Lip 2010
PRZENIESIONY
Pią 17:59, 06 Maj 2011
tmm03033
Gość
 





Yupppi cieeeeesze sie ogromnie, super z Ciebie babeczka Trunio
Wiesz ja bylam w takiej samej sytuacji jak i Ty, nagla strata krolisia rozpacz, obietnice ze nigdy wiecej a za pare dni nie moglam sie powstrzymac aby nie ogladac uszakow na forum, i wyrzuty sumienia bo czulam jakbym zawiodla mojego Pepsika bo tak szybko chce nowego.

Ale to nie tak prawda? ta pustka, cisza brak odglosow dochodzacych noca z klatki dobija.
Twoja krolinia juz na zawsze zostanie w Twoim sercu, nie zapomnisz jej nigdy a z czasem nowy uszak podbije Twoje serce. Tam jest miejsce dla nich obu..
Matko ja juz fotek nie moge sie doczekac, dawaj jak najszybciej zrobisz ok?
pozdrawiam serdecznie d Very Happy
PostWysłany: Czw 22:00, 01 Lip 2010
PRZENIESIONY
Pią 17:59, 06 Maj 2011
julka1
Gość
 





Natalie napisał:
dokładnie:)ja też po stracie króliczka czułam taką pustkę i nie mogłam dosłownie wytrzymać,jak oglądałam fotki króliczków więc teraz kupię sobie nowego:)

natalie nie kupuj uszolka...jest tyle maluszkow czekajacych na kochajacy dom...w zyciu duzo przeszly i zasluguja na cos lepszego....

annleo
super Smile dac zwierzakowi w potrzebie dom to wielka radosc Laughing
bardzo sie ciesze, ze podjelas wlasnie taka decyzje....na pewno maluszkowi bedzie u ciebie super Very Happy
PostWysłany: Pią 11:15, 02 Lip 2010
PRZENIESIONY
Pią 17:59, 06 Maj 2011
Natalie
 
Dołączył: 07 Cze 2010
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: K





chciałam zaadoptować króliczka,który wygląda trochę jak peperkaka ale moja mama nie chce uparła się na Teddiego i koniec.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 12:23, 02 Lip 2010
PRZENIESIONY
Pią 17:59, 06 Maj 2011
AnnLeo
 
Dołączył: 07 Cze 2010
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: K





ja myślałam właściwie o adopcji jakiegoś lewka, bo strasznie mi się podobają...ale ta królisia znajduje się tak niedaleko mnie, więc nie bedzie problemu z odebraniem jej i tak samo jak wszystkie inne króliki do adopcji potrzebuje domku i miłości, więc mimo tego, iż nie jest lewkiem będę ją tak samo kochać i pieścić i całować Very Happy Wygląda jak rudy Dumbo i ma wielkie uszyska Laughing to chyba jakaś mieszanka barana, któremu uszy nie chcą za bardzo opaść Laughing
Dużo się nad tym zastanawiałam i stwierdziłam, że nie ma sensu wybierać w kolorach, rasach itp. Lulù pootrzebuje domku a ja jej go dam Very Happy W ten sposób będziemy mieć o jednego szczęśliwego królisia więcej. Moja mama tez chciała lewka, ale jak opowiedziałam jej o Lulù to od razu się zgodziła: ''Aniu, weźmy tego pasztecika'', powiedziała Smile Najwyżej później kupimy jej drugą 'Pusiunię' żeby miała towarzystwo Smile

trochę się obawiam tego, że ona ma już ponad 8 miesięcy. Szoku, jaki przezyje w nowym domu, w nowym środowisku, z nowymi ludźmi i psem...mam nadzieje, że pomalutku się do siebie przyzwyczaimy, że sobie zaufamy...że ma dobry charakter...
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 12:49, 02 Lip 2010
PRZENIESIONY
Pią 18:00, 06 Maj 2011
Natalie
 
Dołączył: 07 Cze 2010
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: K





trzymam kciuki żeby była jak najgrzeczniejsza:)Czekamy na nową galeryjkę Lulu:)
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 15:17, 02 Lip 2010
PRZENIESIONY
Pią 18:00, 06 Maj 2011
tmm03033
Gość
 





8 miesiecy to podlotek, bedziesz miala nastolatke w domu. No wesolo bedzie Very Happy
Podoba mi sie twoje podejscie, bo kazdy chce miec malutkiego krolisia (ale nie ja) ktory nie rosnie, a co z tymi "duzymi"? czy one tez na milosc nie zasluguja? Przypuszczam ze gdyby moj Stampolek trafil do innego domu to wiele osob by sie go zdecydowalo oddac, juz nie raz slyszalam ze po co mi agresywny krolik moge uspic i wziac nowego.
Zawsze wtedy pytam czy jesli dziecko tez sprawia klopoty to by oddali?

No i foty, foty kobietko!!
pozdrawiam
PostWysłany: Pią 17:26, 02 Lip 2010
PRZENIESIONY
Pią 18:00, 06 Maj 2011
julka1
Gość
 





natalie moze przekonasz mame....pokazesz jej te sliczniutkie kroliczki ze strony adopcyjnej spk...niektore z nich naprawde duzo przeszly i kochajacy domek nalezy im sie - jak to sie mowi - jak psu micha

annleo super, ze doszlas do takich wnioskow...musze powiedziec, ze ja z poczatku tez chcialam kupic jakiegos maluszka, zeby byl ze mna od poczatku itd...ale jak popatrzylam na te biedactwa z spk i poczytalam ich historie to doszlam do wniosku, ze mimo wszystko wole dac dom jakiemus skrzywdzonemu kroliczkowi, zeby tez mial cos z zycia...a 8 miesiecy to mysle duzo nie jest...nie wiem ile dokladnie moze miec fruzia, ale wydaje mi sie, ze sporo wiecej a i tak mi to nie przeszkadza...a do domu na pewno sie przyzwyczai i okaze duzo milosci za polepszenie warunkow zycia...takie skrzywdzone zwierzeta potrafia byc bardzo wdzieczne, za przygarniecie Very Happy
Zator
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Choroby
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 31 z 38  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 30, 31, 32 ... 36, 37, 38  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin