Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Choroby -> Zator Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 21, 22, 23 ... 36, 37, 38  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: Sob 13:35, 26 Mar 2011
SremoGirl
 
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 3626
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Katowice
Płeć: K





O, BezoPet ja dostałam, jak mój M miał wzdęcia. Wink
Zapytam się, czy można gdzieś to dostać, bo Papaya moim zdaniem jest troszkę droga.

Zgadzam się z dziewczynami, lepiej odstaw granulat na 2/3 dni, dawaj warzywka i dużo, dużo sianka. Ja dałabym jeszcze dzisiaj z 2 kropelki espumisanu i troszeczkę siemienia. Nie zaszkodzi. Wink
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 21:23, 26 Mar 2011
Toska
 
Dołączył: 09 Mar 2011
Posty: 353
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: K





Piszę po moim ataku paniki, dobrze, że mam kogoś, kto mnie jest w stanie uspokoić i trzeźwo ocenić sytuację..

Więc tak, przez godzinę do półtorej leżała na boku (wtedy zaczęłam panikować) i dostała gorączki, wczoraj dostała jeszcze preparat na odrobaczenie, więc może stąd gorączka? (Miała 39,9, niedawno jej mierzyłam i ma 38,7)

I uwaga: kiedy zaczęliśmy się pakować do weterynarza, ODŻYŁA !
Zrobiła kupki do kuwety (cieszyłam się jak dziecko) i teraz je sianko i już chyba normalnie bobkuje.

Na razie czekamy, wygląda na to, że zator, o ile to w ogóle można tak nazwać przechodzi. Zalecam się do waszych rad i odstawiam granulat na dwa dni.

Dziękuję za pomoc i dobranoc dla Was i uszatków, spokojniej nocy Smile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 21:30, 26 Mar 2011
tmm03033
Gość
 





U zdrowego krolika temperatura ciala wynosi od 38,5 do 39,5 stopni C.
PostWysłany: Sob 21:39, 26 Mar 2011
SremoGirl
 
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 3626
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Katowice
Płeć: K





Wiesz co powiem Ci tak.
Ja ja jechałam do weta to tam też niby odżył, ale jednak dobrze, że pojechaliśmy.
Ale jest różnica między zatorem, a wzdęciami, więc proponuję robić, to co wcześniej. Czyli espumisan z 2 kropelki, siemienia podać i masować brzuszek.
A potrafisz ocenić czy jest twardy?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 23:00, 26 Mar 2011
Toska
 
Dołączył: 09 Mar 2011
Posty: 353
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: K





Ona nie daje się przełożyć na plecy, więc na tym polega problem..

Z tego, co mi się udaje wymacać, to jest taki średnio miękki. Zobaczę jutro, co będzie się działo.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 23:03, 26 Mar 2011
SremoGirl
 
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 3626
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Katowice
Płeć: K





Ja nie kładę na plecach, tylko sprawdzam, jak siedzi.

I najlepiej oczyść kuwetę z bobków, żeby rano ocenić, czy jakieś wyszły.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 18:44, 27 Mar 2011
Toska
 
Dołączył: 09 Mar 2011
Posty: 353
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: K





Chodziło mi o masowanie Razz

Dziś już w porządku, rano kuweta pełna bobków i w ciągu dnia też, lata po pokoiku i normalnie się wydala Smile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 19:12, 27 Mar 2011
Anuta
 
Dołączył: 30 Sty 2011
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: śląskie
Płeć: K





Co za ulga! Przyznaję, że całe popołudnie spędziłam dziś na czytaniu wszystkiego co związane z zatorem. Pomijam też, że ciągle zaglądam Poldziowi w boby i macam go po brzuchu! Tak na wszelki wypadek Wink Polecam artykuł dr Lewandowskiej na temat zatoru - dużo wyjaśnia i tłumaczy! Dobrze, że malutka ma się już lepiej - kamień z serca. Głaski głaski!
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 19:26, 27 Mar 2011
Toska
 
Dołączył: 09 Mar 2011
Posty: 353
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: K





Ja mam świra teraz i ciągle jej słucham brzuszka, to trochę dziwnie wygląda, ale na szczęście już po wszystkim Smile

Dziękujęmy bardzo, wymiziaj Poldzia też Wink
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 19:47, 27 Mar 2011
tmm03033
Gość
 





U mnie to juz nawyk ze co rano patrze jak brzunio, palce powinny wejsc miekko w brzuszek uszaka.
PostWysłany: Sob 19:41, 02 Kwi 2011
fifi NIDERLANDZKI
 
Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 633
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Cork Irlandia
Płeć: K





odnosnie zatoru to dostalam kiedys rade zeby podawac swiezego ananasa co pomaga oczyszczac sie kroliczkowi.(chodzi dokladnie o sok z ananasa) w.jak zauwazam ze moja fifi zaczyna lniec co moze spowodowac zator przez czeste mysie sie kroliczka i polykanie wlosow tp podaje jej kawalek ananasa.nie chce wykrakac ale juz mam pare lnien fifi za soba i nigdy nie mialam z nia problemu odnosnie twardego brzuszka czy braku bobkow w kuwecie.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 12:46, 09 Kwi 2011
Mel
 
Dołączył: 28 Gru 2010
Posty: 623
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: K





Bardzo się boję, że Kiara ma zator.
Dzisiaj ok. 11.00 chciałam m.i.n wymienić jej żwirek w kuwecie.
I stwierdziłam, że nie ma niej żadnych bobków, to samo na podłodze klatki.
Na podłodze w pokoju chyba robiła jakieś, ale niewielkie ilości, nie widziałam
za bardzo co dziwne, bo zwykle zasypuje nas bobkami.

Je normalnie, ma ogromny apetyt. Niestety nie daje sobie sprawdzić
brzuszka- gryzie wtedy, drapie, rzuca się na moje ręce . Z tego co udało
mi się dotknąć, to brzuszek raczej OK- nie jakiś super miękki, ale twardy też nie. Taki zwyczajny, jak zawsze.

Co robić? Confused
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 13:02, 09 Kwi 2011
T-T-A
Gość
 





A czy czasem z trzy dni temu nie była szczepiona?
Ja również martwiłam się, gdy moje 2 poszczepieniu przestały bobkowć
Wet obadał brzusie i stwierdził, że 3 dnia reakcja poszczepienna książkowa
Podawałam warzywka pietruszkę marchewkę, cykorię i siemie lniane w ziarnkach.
Jeszcze nastepnego dnia jak na lekarstwo i takie małe suche, a później wróciło do normy
Apetyt i humor miały, tylko w kuwetkach było pustawo. A i siusianie też mniejsze
PostWysłany: Sob 13:41, 09 Kwi 2011
Mel
 
Dołączył: 28 Gru 2010
Posty: 623
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: K





No właśnie Kiara nie była, tylko Pepsi, bo nie zdążyłam z nią iść.
Kiara miała tylko odrobaczanie.
Bobków kilka zrobiła, ale sama nie wiem... Confused
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 14:04, 09 Kwi 2011
nellciaa
 
Dołączył: 09 Kwi 2010
Posty: 2066
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto
Płeć: K





Jak masz to bezopet, jak nie to siemie lniane do pyszczka i siano - zadnego granulatu. Swiezy ananas tez sie nada

ps. a miala Kiara biegunki lub podejrzenie o jakies robale ze byla odrobaczana? Bo krolikow sie nie odrobacza jesli nie ma ku temu powodu - czyli jesli sa zdrowe


Ostatnio zmieniony przez nellciaa dnia Sob 14:05, 09 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 14:19, 09 Kwi 2011
T-T-A
Gość
 





Może po tym odrobaczeniu tak zareagowała?
Moje po przybyciu do domu były odrobaczane i jeszcze raz, gdy okazało się, że malutka wtedy Pumcia ma robaki (mimo wcześniejszego odrobaczenia)
PostWysłany: Sob 14:29, 09 Kwi 2011
nellciaa
 
Dołączył: 09 Kwi 2010
Posty: 2066
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto
Płeć: K





Zdania na temat odrobaczania sa podzielone bo nigdzie nie ma jednoznacznie powiedziane czy powinno sie czy nie. Jedni twierdza ze jesli krolik mieszka w domu to nie trzeba odrobaczac. Drudzy ze jesli juz to tylko i wylacznie po okresie letnim - czyli okresie gdzie krolik jadl najwiecej zieleniny, warzyw i najwiecej przebywal na powietrzu. to jesli chodzi o ewentualna profilaktyke. W przypadku podejrzen o robactwo (po owczesnych badaniach) lub dlugotrwalych biegunkach stosuje sie odrobaczanie.

Moze rzeczywiscie na odrobaczanie tak zareagowala bo to z reguly silne srodki sa a uszaki maja delikatny uklad trawienny
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 14:38, 09 Kwi 2011
T-T-A
Gość
 





Andzia była odrobaczana po przybyciu profilaktycznie- 9 tyg.
Później, tylko dlatego, że sytuacja z kotką zmusiła.
I tak wet 2 x odrobaczył psa i kota i dopiero, gdy była całkowita pewność, że z ich strony juz nic nie grozi podał uszaczkom.
PostWysłany: Sob 15:21, 09 Kwi 2011
Mel
 
Dołączył: 28 Gru 2010
Posty: 623
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: K





A więc tak:

Lekarka odrobaczała mi Pepsi i dała mi też środek dla Kiary, mówiła, że
królik przynajmniej raz w życiu powinien być odrobaczony.
Kiara odkąd jest u mnie nie miała żadnej biegunki, robaków, nie wiem jak w poprzednim domu i DT.
Tego leku nie zjadła też niewiadomo jak wiele, poza tym to już jakiś czas temu
jednak było...
Bobki się pojawiły- normalne, takie jak zawsze, ale nie wiele, nie więcej niż 10.

Granulatu żadna z nich nie dostaje w ogóle, więc o tym nie ma mowy,
Ananasu w moim sklepie nie ma, jedynie siemię - ale podać to tak na'sucho'? Ile?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 15:25, 09 Kwi 2011
T-T-A
Gość
 





Ja podaję na spodeczku od filizanki hmm.. z 2 łyżeczki ziarenek
Zator
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Choroby
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 22 z 38  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 21, 22, 23 ... 36, 37, 38  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin