Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Choroby -> Zator Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 20, 21, 22 ... 36, 37, 38  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: Wto 18:49, 01 Lut 2011
julka1
Gość
 





sporo wydalil troche siersci to profilaktycznie co 2-3 dni podawalabym troche kiwi lub ananasa przez jakis czas...
PostWysłany: Wto 18:52, 01 Lut 2011
SremoGirl
 
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 3626
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Katowice
Płeć: K





Udało się. Wink Niestety nie specjalnie mu to smakuje i była bitwa: ja vs Marjaś. Very Happy
Ale wygrałam.

A ile mam tego dawać? Bo na razie dałam mało, żeby spróbować (coś koło 1,5ml), a w sumie zostało mi tego sporo..
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 18:54, 01 Lut 2011
Branwen
 
Dołączył: 09 Paź 2010
Posty: 1700
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: K





mój niestety wciąga siemię tylko jeśli podaję z nasionkami, na sam kisiel nawet nie spojrzy, co mnie dziwi bo do wybrednych to ona nie należy.

Sremo oprócz podawania kiwi i ananasa (jak wspomniała julka) możesz jeszcze dodatkowo go wyczesywać żeby trochę tej sierści zebrać.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 18:59, 01 Lut 2011
SremoGirl
 
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 3626
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Katowice
Płeć: K





Wyczesanie to podstawa.
Tylko tak na prawdę ja nie jestem pewna czy on się zatkał..
Bo wiecie, ta jego dziwność trwała z pół godziny maksymalnie. Ale jednak mógł być to jakiś początek, nie?
Na razie atakuje stopy, biega.
Ale powiem wam.. że strasznie mu śmierdzi z pyszczka po tym siemieniu Laughing
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 19:14, 10 Mar 2011
julka1
Gość
 





duzo lepszym rozwiazaniem - na pokonanie zatoru - jest podawanie oleju parafinowego 1 lyzeczke 2 razy dziennie niz podawanie kleiku z siemienia lnianego oraz lepiej podac swiezego ananasa lub sok ze swiezego ananasa niz kiwi, gdyz ananas ma lepsze wlasciwosci "rozpuszczajace"...
PostWysłany: Czw 20:01, 10 Mar 2011
Branwen
 
Dołączył: 09 Paź 2010
Posty: 1700
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: K





oj, z tym olejem to zależy, zdania są podzielone, np. Dr Lewandowska zdecydowanie odradza, bo olej może pogorszyć sytuację - jeśli przewód pokarmowy jest zatkany sierścią i jedzeniem to olej je sklei jeszcze bardziej. Także ja jednak jestem za podawaniem kleiku.

Sok z ananasa niestety zawiera dużo cukru : "Na koniec jeszcze jedna, nie mniej istotna uwaga. Wiadomo, że sok z ananasa jest słodki. My w trakcie leczenia skupiamy się na tym, aby nie dostarczać cukrów do jelit. Bakterie typu Clostridium, te których tak się obawiamy, potrzebują do swego namnażania się cukru. Stworzenie im "słodkiego środowiska" w jelitach bardzo im pomaga. Nie chcemy tego. Dlatego nie podajemy również żadnych innych soków. Ryzyko jest zbyt duże"

[link widoczny dla zalogowanych]
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 10:04, 12 Mar 2011
julka1
Gość
 





ja napisalam rady jakie otrzymalam od dr Krawczyka...bylam z Fruzka na szczepieniu i zapytalam o pewne sprawy i powiedzial to co napisalam...
PostWysłany: Sob 12:45, 12 Mar 2011
Branwen
 
Dołączył: 09 Paź 2010
Posty: 1700
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: K





Wiem, wiem, bo właśnie tak jak napisałam, weci są podzieleni w tej kwestii. Jak leczyłam Ffreda to u wet na wizytach podawał mu olej, więc w domu kazał karmić siemieniem pomieszanym z gerberkiem.
Chciałam tylko przedstawić drugą wersję żeby każdy mógł sam zdecydowaćSmile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 13:31, 25 Mar 2011
Toska
 
Dołączył: 09 Mar 2011
Posty: 353
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: K





Czytam sobie profilaktycznie o zatorze, a tu nagle widzę, że moja mała robi bobki-koraliki, posklejane ze sobą, od godziny nie ma żadnego bobka normalnego, dałam jej około 13 obiad standardowo (trochę warzywek, rano dostała granulat - 1 łyżkę stołową), słuchałam jej brzuszka - ewidentnie bulgoczenie, nie wiem czy jestem przewrażliwiona..
Szukam wątku o pierwszych niepokojących objawach, ale w nerwach nie mogę się doszukać. Co się dzieje na początku? Ona biega po całym pokoju i szuka jedzenia, niby jak zwykle, ale jak ją chciałam wziąć, żeby ją 'obejrzeć', to się wyrwała, jak nigdy. Po ilu godzinach 'nierobienia bobków' trzeba zareagować? Proszę o odpowiedź.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 14:03, 25 Mar 2011
julka1
Gość
 





ja staram sie reagowac natychmiast jak zobacze niepokojace objawy tzn. brak bobkow przez dluzszy czas...jaki to jest czas ciezko mi okreslic dokladnie...poprostu znam swojego uszaka i obserwacja go pozwala mi na odpowienia reakcje...
profilaktycznie mozesz podac espumisan dla dzieci 3 krople, aby zmniejszyc ilosc gazow w brzuszku...ja podaje rowniez herbate koperkowa...dawalam rowniez kisielek z siemienia lnianego, a ostatnio rowniez olej parafinowy...jesli uszak je sam to nie jest jeszcze tak zle...gorzej jak widac brak apetytu, apatie...podaj uszakowi powyzsze rzeczy...do tego mozesz podac kiwi lub swiezego ananasa (lepiej ananasa)...pomasuj brzuszek okreznymi ruchami w strone omyka...
PostWysłany: Pią 15:33, 25 Mar 2011
SremoGirl
 
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 3626
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Katowice
Płeć: K





Racja, na początku podaj z 2/3 kropelki espumisanu (nie więcej) i zrób kisielek z siemienia.
Poobserwuj, jeśli będzie źle to wet nieunikniony. Nigdy nie wiadomo, co jest.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 16:03, 25 Mar 2011
tmm03033
Gość
 





Jesli mala lata, skacze i zachowuje sie jak zwykle to wszystko jest dobrze, koraliki posklejane sierscia to znak ze polknela kudelki ale wydala. bobki moga byc wtedy mniejsze i twarde. Moj nie raz tak mial to wtedy papaya fruit idzie w ruch, siemie lniane, warzywka a na granulat embargo az zacznie sie normalnie zalatwiac.
Jesli zauwazysz ze uszak nie lezy na brzuszku tylko sie kreci to oznaka ze cos jest nie tak i trzeba do weta leciec. Brzuszek powinnien byc miekki (ale uwaga nieraz krole napinaja brzuszki, stampe tak mi juz pare razy zrobil Twisted Evil )
Obserwuj kupki to znaczy ich wyglad i jak czesto sie zalatwia, jesli zauwazysz ze coraz mniej bez wizyty weta sie nie obedzie.
PostWysłany: Pią 16:19, 25 Mar 2011
Toska
 
Dołączył: 09 Mar 2011
Posty: 353
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: K





dziękuję Wam bardzo, a to papaya fruits, to tylko u weta?

je sianko, zaczęła robić kupki (małe i takie przypominające normalne), brzuszek raczej miękki, ale muszę być uważna, bo strasznie puszcza sierść przy głaskaniu. moje obawy, to kwestia mojego przewrażliwienia, ale to pierwszy królik i po prostu zero doświadczenia z tego typu zwierzątkami, a nie chcę, żeby jej coś się stało przez moją niewiedzę.

zaraz wyruszam do apteki po espumisan i siemię, będzie na w razie czego. Smile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 16:50, 25 Mar 2011
julka1
Gość
 





Fruzka jak linieje tez potrafi miec siersc w bobkach...
jesli chodzi o papaya to mozna kupic w sklepie internetowym swiatkrolika.eu
niestety tabletki sa drogie, jednakze swego czasu Simran robila akcje zbierania zamowien na tabletki, ktore kupowala o polowe taniej u swojego weta...zapytaj swojego, a noz widelec rowniez ma je na sprzedaz...
PostWysłany: Pią 18:11, 25 Mar 2011
Toska
 
Dołączył: 09 Mar 2011
Posty: 353
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: K





jeszcze muszę zapytać, siemię gotowane i sam ten 'kisielek', czy w ziarenkach bezpośrednio?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 18:41, 25 Mar 2011
julka1
Gość
 





tak tak gotowane, kisielek do pysia i masowanie brzusia...no i daj znac jak idzie...
PostWysłany: Sob 11:58, 26 Mar 2011
Toska
 
Dołączył: 09 Mar 2011
Posty: 353
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: K





Więc tak, udało się, zabobkowała cały dywan wczoraj na wieczór, dałam siemię, troszkę ze strzykawki, do tego później herbatkę koperkową i kawałeczek ananasa na dobranoc i ją 'przepchało'.
Po nocy w kuwecie DUŻO bobków, a rano po wyjściu z klatki, znów posklejane bobki-koraliki, trochę mnie to martwi, czy te koraliki to skutek tych wszystkich substancji rozluźniających, które miały jej przeczyścić jelita i żołądek?

I moje pytanie, czy dawać jej warzywa? I czy wstrzymać się w granulatem? Dałam jej łyżkę małą rano, bo stwierdziłam, że już wszystko wraca do normy... A teraz sama nie wiem.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 12:19, 26 Mar 2011
tmm03033
Gość
 





Przetrzymaj ja na warzywkach, sianku. Ja po takich sensacjach ze dwa dni nie daje granulatu. Nic tak nie cieszy jak bobki prawda? Very Happy
PostWysłany: Sob 12:35, 26 Mar 2011
nellciaa
 
Dołączył: 09 Kwi 2010
Posty: 2066
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto
Płeć: K





Dobrze by bylo zaopatrzyc sie na czas linienia w papaya fruti albo np bezopet (tuczy ale swietnie rozpuszcza kule siersci i smakuje bardzo krolikom Smile ) albo w swiezego ananasa
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 13:34, 26 Mar 2011
julka1
Gość
 





granulat mocno pecznieje w brzuszku, wiec lepiej zostawic na warzywkach...
Zator
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Choroby
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 21 z 38  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 20, 21, 22 ... 36, 37, 38  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin