Agula |
|
|
|
Dołączył: 17 Sie 2011 |
Posty: 47 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Białystok Płeć: K |
|
|
 |
 |
 |
|
Przepraszam, że się wcinam w Twój temat ze swoim Tupkiem, ale on też ma gołą skórkę na skokach... ja to zawsze panikara, zanim do weta pójde muszę sama natychmiastowo leczyć, gdzies w necie przeczytałam, że weterynarz przepisał maść diprogenta, czy ktoś z tutaj obecnych stosował i może coś powiedzieć? To na bazie gentamycyny i betamedazonu... Może jakoś uda mi się Tuptusia wysmarować, choć on nienawidzi być brany na ręce, stoczymy walkę, ale w szczytnym celu.
P.s. Nienawidzi byc zarówno brany, jak i trzymany na rekach, czy po posmarowaniu maścią, zanim sie ona trochę wchłonie w łapkę, a nie w dywan, można nałożyc niemowlęce skarpetki? Mówię tu o czasie np. kwadrans, bo wiadomo, że skóra musi oddychać. Pies to by zaraz wszystko zlizał bez skarpety bądź bandaża, a królisio? A jutro nasz króliczy wet nie przyjmuje, a zaprzyjaźniony poprzez pieska dopiero od 10.00... ja do tego czasu zwariuje z bezczynności) |
|