Króliki domowe i inne zwierzęta

aisak_85

Tydzien temu mąż sprezentował małej króliczka tak sie cieszyłam nawet i ja bo bardzo chciałam miec tez. dzsoaj doszło do nieszczescia mały zleciał z wysokosci 60cm..nagle zrobił sie otepiały potem uderzał o wszystko co miał na swej drodze jakby stracił wzrok..potem było juz tylko gorzej ale siedzial i oddychał w jedynm miejscu potem wogóle legł, nagle skoczył raz drugi i zesztywniał ;( teraz leży oddycha ale reaguje na właczanie światła i oddycha nie wiem co mam zrobic teraz tak pozno zaden weterynarz niema dyzuru a niemam wogole pojecia o weterynarzu w knurowie dla królików Sad

Niechce zeby zdechł bardzo go wszyscy pokochali ;(

Teraz od czasu do czasu sie poruszy mrugnie oczkiem...ale do rana chyba nie wytrzyma ;(

tytul tematu zmieniono
julka1

julka1 · Gość

co z uszakiem?

tmm03033 · Gość

Znalezliscie jakiegos weta????

fifi NIDERLANDZKI

co powiedzial wet -zakladam ze bylas z biedaczkiem w klinice!!??

aisak_85

Niestety nie zdazylam..;( maluch zdechł wczoraj w nocy...siedzialam nad nim podawalam mu wode do pyszczka, potem zaczol kiczeć i piszczeć i po chwili był juz koniec...;(

julka1 · Gość

skad uszak spadl?

aisak_85

z małej szafeczki ...a konkretnie próbował przeskoczyc na nią i nie doskoczył..pokonywał deske miedzy szafeczkami

Agga · Gość

Coś mi się wydaje, że objawy są zbyt silne jak na upadek z takiej wysokości. Moje zwierzę niejednokrotnie gdzieś nie doskoczyło i spadło z 60cm, otrzepało się i poszło dalej. Chyba że wyjątkowo nieszczęśliwie Twój maluch upadł i sobie coś uszkodził. Ale naprawdę wydaje mi się to dziwne.
No i pisać na forum zamiast zapakować uszatka do auta, czy czegokolwiek innego i szukać profesjonalnej pomocy? NIE DO PRZYJĘCIA!!!!

Przykro mi, że tak się to skończyło, ale nie wydaje mi się, żeby zostało zrobione wszystko, żeby było inaczej...

aisak_85

to był maluch mial nie cały miesiac nie potrzeba było duzej wysokosci zeby se cos zrobił ...
a specjalnie tego nie zrobiłam ;/

Agga · Gość

Absolutnie nie twierdzę, że było to celowe działanie.
Natomiast zdecydowanie potępiam szukanie porad na forum zamiast u profesjonalisty, który ma znacznie większe szanse na uratowanie zwierzątka.

Rada na przyszłość - jeśli coś się dzieje, najpierw wet, potem opis na forum i ewentualne pytania o działania na przyszłość. NIGDY ODWROTNIE, bo to kosztuje zwierzaki życie.

Być może nie udałoby się uratować maluszka nawet przy szybko udzielonej pomocy, ale jednak szansa by była.

Przykro mi, że stało się, jak się stało Sad

emkagoska · Dołączył: 05 Mar 2010

Nie można oceniać w ten sposób...aisak pisała późno w nocy, wydaje mi się że miejscowość z której pochodzi nie jest za wielka, nie wszędzie można uzyskać w nocy dostęp do fachowej pomocy. Doszło do nieszczęśliwego wypadku (mój królik spadł niejednokrotnie i z większych wysokości, np. z mojego ramienia), opiekunka czuwała nad nim do końca....współczuję straty:(

aisak_85

aisak_85

Witam was ponownie. dokładnie 4 dni temu w naszym domku zamieszkał nowy królik pobył z nami 4 dni dzisiaj rano wstaje a króliś zdycha , no to auto i w nogi takie same objawy jak poprzednio ale pani wet powiedziała ze niemoze mu pomoc ..kroliś pilnowany, jadł sianko pil wode...chodził kicał a dxzisja rano takie coś ..wiec słucham teraz czy jestem nieodpowiedzialna ? i moze jakies propozycje co sie stało?
krolik kupiony w tym samym sklepie ...

julka1 · Gość

wyglada na to, ze z tym zoologiem cos jest nie tak...biedny maluch Crying or Very sad

moze zastanow sie nad adopcja?

SremoGirl

Faktycznie coś w tym sklepie musi być coś nie tak... Może podać go do TOZu czy coś?
Popieram Julkę Smile

Przejrzyj: [link widoczny dla zalogowanych]

aisak_85

Przygarnelismy królisia od znajomwego. Zobaczymy....Az sie boje rano wstać..żeby nie zobaczyc tego samego widoku ;(

Nowy krolis ma 9 tygodni. Nazwaliśmy go Niuniuś....potem wrzuce zdjecia na forum aby normalnie sie już przywitac...

julka1 · Gość

wiesz...smierc pierwszego malucha mogla nie byc wcale spowodowana upadkiem....mozliwe, ze to byl poprostu przypadek, a maluch juz byl wczesniej na cos chory...tym bardziej, ze z drugim maluchem bylo tak samo...

Tetriz

aisak_85 Napisałaś że kupiłaś córeczce królika (wg mnie to nie zbyt odpowiedzialne)
ale czy przed tym czytałaś czego potrzebują i jak wychowywać i czym karmić królika?

julka1 · Gość

Tetriz a powiedz mi gdzie tu widziesz brak odpowiedzialnosci? co w tym dziwnego, ze ojciec kupil corce zwierzaka? przeciez logiczne, ze jesli dziecko jest zbyt male by sie nim opiekowac to opieke nad nia beda sprawowac rodzice...
fakt...nie popieram kupna akurat uszakow ze sklepow zoologicznych, ale to zadne przestepstwo...gdybym przez czysty przypadek nie trafila na to forum to rowniez kupilabym uszaka zamiat adoptowac...
a jesli chodzi o zywienie to moglabym dac kilkadziesiat przykladow z tego forum osob, ktore przed zakupem nie mialy zielonego pojecia na temat zywienia i sposobu bycia krolika...ale wlasnie po to powstalo forum, zeby uczyc sie od innych...

aisak_85