Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Choroby -> tzw. "przytkanie się"
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
tzw. "przytkanie się"
PostWysłany: Nie 19:44, 08 Lip 2007
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





Parę dni temu moja Kropka zaniemogła na brzuszek. Był powiększony (ciężko mi było określić czy napięty i twardy, bo królica ma długą i gęstą sierść), nie robiła bobków, niespokojnie się wierciła. Dostała napar z rumianku, wymasowałam jej brzuszek, próbowałam zmusić ją do umiarkowanego ruchu, ale z powodu urazów z poprzedniego domu, bardzo plakała i prosiła żeby jej nie "ganiać". Rano już było wszystko dobrze. Ponieważ nie dostała nic takiego, co by mogło wywołać wzdęcie, czy zparcie (pozostałe uszaki nie "chorowały") przyszło mi do głowy, czy przypadkiem nie przytkała się sierścią. Obie pannice obecnie strasznie linieją. Wyczesuję je i skubię regularnie.
jak postępować w przypadku, gdy królik "przytka się"? Słyszałam, że wtedy podać można tabletkę dla kotów z takim problem
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 20:02, 08 Lip 2007
Agga
Gość
 





Szczerze mówiąc, to w przypadku zatoru bałabym się sprawdzać swoich sił w zakresie weterynarii...
Raz jeden Tośka miała zator i od razu leciałyśmy do weta.
Zatory są niestety bardzo niebezpieczne i działanie na własną rękę może królikowi, moim zdaniem, zaszkodzić.
PostWysłany: Pon 13:54, 09 Lip 2007
ziabak
 
Dołączył: 03 Lip 2007
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa





Na pewno zawsze w takich przypadkach warto podać jednak środek przeciw wzdęciom (np. bobotic) nie tylko same herbatki, bo tworzenie się gazów w jelitatach jest bardzo prawdopodobne a nie zawsze opiekun jest w stanie to wyczuć (ja np. nie jestem w stanie wyczuć gazu macając królika, ale po zachowaniu poznam). Bobotic nie zaszkodzi a gdy trzeba pomoże. W przypadku jednodniowego przytkania, gdy królik jednocześnie przyjmuje jednak wodę i podjada, gdy widzimy że na drugi dzień bobki są i już królik nie ma problemów - można do lekarza go nie ciągnąć.... ale jeśli królik przez 12 godzin nie pije - koniecznie natychmiast do weta, tym bardziej w lato, bo bardzo szybko się odwadniają te zwierzęta a przy odwodnieniu dopajanie już nie pomoże - trzeba podać płyny podskórnie. Masowanie brzuszka i zachęcanie do ruchu przy przytkaniu również pomoże.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 14:11, 09 Lip 2007
Agata
 
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Groningen
Płeć: K





MOj wet zawsze w przypadku podejrzenia ze zator gromadzi sie poleca 3 razy dziennie po 5ml oleju parafinowego strzykawka.Dawki dla malych krolikow sa pewnie inne , moj ma 2,5kg.W naszym przypadku pomaga, chociaz jest to walka z krolikiem ktory tego zabiego nie cierpi i pozniej tupie na mnie ale juz na drugi dzien sa kupki.W powazniejszych zatorach moze olej juz nie wystarczyc ..nie wiem.Zawsze nalezy sie skontaktowac z wetem.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 14:18, 09 Lip 2007
ziabak
 
Dołączył: 03 Lip 2007
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa





Olej może zaszkodzić jesli zator jest duży i twardy - podanie go w takim przypadku spowoduje uniemożliwienie jego nawilżenia (dopajanie - bardzo ważna rzecz przy leczeniu zatorów). Jak to są początkowe fazy przytkania to pomoże, ale to trzeba najpierw stwierdzić. Trzeba pamiętać że końcowy odcinek jelita grubego u królika ma przewężenie, więc jeśli nawet stworzymy warstwę poślizgową dla zatoru podając olej to jego wielkość może uniemożliwić przedostanie się przez przewężenie a gdy bedzie pokryty olejem to maleją szanse że się go na tyle nawodni aby zmiękł i uformował do przejścia.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 15:43, 09 Lip 2007
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





A węgiel leczniczy można podawać? Wiem, że na zaparcia działa......
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 16:17, 09 Lip 2007
paula289
 
Dołączył: 24 Sty 2007
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok





kiche_wilczyca ja na twoim miejscu nie eksperymentowałabym z domowymi sposobami i jaknajprędzej poszłabym do weta.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 16:26, 09 Lip 2007
ziabak
 
Dołączył: 03 Lip 2007
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa





Węgiel to raczej na zatrucia i na zatrzymanie biegunki, nie na zatory. Węgiel ma właściwości chłonące, więc jeśli w przewodzie pokarmowym znajdą się toksyny - część z nich wchłonie i dzieki temu mniej dostanie się do krwioobiegu. Oczywiscie jeśli poda się go wcześnie, zanim toksyny zostaną strawione.

Zawsze należy podawanie lekarstw i tak konsultować z dobrymi lekarzami specjalizującymi się w danej dziedzinie - bo jak wiadomo, nie każdy lekarz będzie specjalistą w zakresie diagnozowania i leczenia chorób u królików.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 16:37, 09 Lip 2007
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





paula właśnie dlatego pytam, żeby na przyszłość wiedzieć, co moge podać a co nie i jak się zachować.

Takich dobrych informacji jak na tym forum jeszcze nigdzie nie uzyskałam Smile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 19:07, 25 Sie 2007
dorotas
 
Dołączył: 24 Kwi 2007
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia





No właśnie jak to jest.Zauważyłam u Paprocha takie sytuacje: przez jakiś czas brak bobków, lub ich niewielkie ilości a potem na jedno "posiedzenie" mnóstwo. Raz naliczyłam 44 bobki. A przy tym to moje kochanie zachowuje się normalnie czyli je i nie jest osowiały. Co prawda z reguły leży, no ale teraz latem to praktycznie przez większość dnia Paproch wypoczywa, za to wieczorem kiedy temperatury staną się znośniejsze zaczyna się szaleństwo. Biegi, skoki - czyli generalnie roznoszenie domu na strzępy Twisted Evil
Uwielbiam to... Very Happy Przynajmniej wiem, że mam w domu zdrowego (i radosnego) królasa.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 10:22, 26 Sie 2007
nuna
Gość
 





Mozna podawac profilaktycznie plasterek kiwi lub kto kupuje to kawaleczek ananasa (nie z puszki) te owoce pomagaja w latwiejszym wydalaniu wlosow.
Moje wlasnie zaczynaja lniec, troche wczesnie, ale pogoda u nas w kratke, rano pada w poludnie slonce, wieczorem znowu pada, na mnie ta pogoda dziala przygnebiajaco zwlaszcza, ze porzadnego lata nie bylo a juz idzie jesien Sad
tzw. "przytkanie się"
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Choroby
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin