karina82 i Benio |
|
|
|
Dołączył: 08 Lut 2009 |
Posty: 1 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Londyn Płeć: K |
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/Aeolus/images/spacer.gif) |
![](http://picsrv.fora.pl/Aeolus/images/spacer.gif) |
![](http://picsrv.fora.pl/Aeolus/images/post_corner.gif) |
|
Benio był ze mną niecały miesiąc.w tak krótkim czasie był już operowany,gdyż rósł mu guzek na grzbiecie po boku który przeistoczył się w ropień.prawdopodobnie będąc w klatce z innymi króliczkami w sklepie,inne go podrapały i zrobiła się infekcja.wszystko przebiegło pomyślnie po za ostatnim tygodniem.był osowiały,robił coraz mniej kupek itd.wyczytałam na necie że miał wszystkie objawy zapalenia jelit.w środę dzwoniliśmy do weterynarza,ale nie było lekarza od małych zwierzątek(mieszkam w londynie)wczoraj się bardzo zle czuł i zadzwoniłam raz jeszcze żeby chociaż go uspali ,bo tak się męczył.w drodze do lekarza niewytrzymał .prawdą jest że króliczki wydają dzwięk przed śmiercią.strasznie płakałam przez cały wieczór.jest mi przykro,że tak się mu życie skończyło.piszę dlatego żebyście patrzeli uważnie na swoich podopiecznych uszatków i jeśli coś zauważycie niepokojącego -od razu do weta!!!zaglądałam tu wcześniej i dowiedziałam się interesujących rzeczy i dziękuję moderatorowi bo zrozumiałam co mu było .dokładnie.tylko że za pózno.moja wina ;( dlaczego tak się stało?
zapomniałam dodac ,że dzisiaj miał miec ściągane szwy ;(
posty połączone
k_w |
|