degus |
|
|
|
Dołączył: 08 Sie 2007 |
Posty: 612 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Warszawa Płeć: K |
|
|
|
|
|
|
Zgadzam się z Kiche_wilczyca. Jest to pierwszy post tej osoby i jest mało logiczny. Nie jest napisane z jakiego jest miasta, żeby polecić jakiegoś weta, po czym stwierdza, że królik jest odwodniony,tzn nie pije ale jest pojony - coś bez sensu. I co to za informacja, że górne siekacze za dolnymi. Pyta jaka choroba? a opisuje wadę zgryzu i informacje, która nie mają sensu. Wysłałam jej PW i zapytanie co powiedział wet, i oczywiście jak i tu, ZERO odpowiedzi i pewnie jej nie będzie. Z tego opisu wynika raczej zagłodzenie królika na śmierć, bo przed śmiercią mogą pojawić się też drgawki, czyli raczej długi proces, a tytuł postu jakby coś nagle się wydarzyło. Poza tym wraca do domu widzi królika w bardzo złym stanie i... siada do kompa. Nic tu nie ma sensu, dlatego myślę, że jak nic podpucha. Tylko do czego? |
|