Nataletta |
|
|
|
Dołączył: 26 Kwi 2011 |
Posty: 113 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Legionowo Płeć: K |
|
|
|
|
|
|
Witam wszystkich, przepraszam, że zakładam pewnie kolejny taki temat, ale jestem zdesperowana - przejrzałam forum, czytałam o zatorach/przeziębieniach/kichaniu/katarach, ale żadne z objawów nie pasowało do tego, co dzieje się z Lolą...
Do dzisiejszego wieczora wszystko było w porządku - biegałam, kicała, skakała, bawiła się. Jakieś 30 min zaczęła charczeć, wygląda to na zupełnie zapchany nos, oddycha powoli - nosek zaciąga się powoli i powoli 'odpuszcza', nie tak jak zawsze - szybko itd. Do tego zaczęła lecieć jej ropka z oka (ale w znikomych ilościach).
Jest północ i kompletnie nie wiem, co mam robić! Jutro z samego rana zawiozę ją do weterynarza, ale co mam zrobić teraz? Bardzo boję się, że się udusi!
Przy tym powolnym, baaaaardzo spokojnym oddychaniu towarzyszą różne dźwięki zapchanego nosa plus gwizdanie.
Lola ma rok i siedem miesięcy.
Tyle naczytałam się o chorobach królików - szczególne tych ze Stowarzyszenia Pomocy Królikom (które regularnie wspieram finansowo), ale zawsze wydawało mi się, że te choroby są gdzieś obok że nas nie dotyczą Boję się pójść spać.
Błagam o pomoc!
Byłam w dziale klinik, które polecacie (Warszawa), ale jest tam tak dużo! Proszę - powiedzcie mi, do której najlepiej pojechać?
Temat wyedytowany
M_89 |
|