Anna |
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006 |
Posty: 32 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: K-ów |
|
|
|
|
|
|
Witam wszystkich
Na szczęście do tej pory nie mieliśmy kłopotów z naszą króliczką Tupeczką. Za niedługo skończy dwa latka i jest super. Biega wolno po mieszkaniu, zachowuje się jak piesek
Pare dni temu zauważyłam u niej gulkę pod szczęką. Pojechaliśmy od razu do weterynarza i po wykonaniu prześwietlenia stwierdziła przerost korzenia. Pewnie jest to zaniedbanie z mojej strony - Tupeczka ma cały czas siano w klatce, ale jest wielką pieszczochą i potrafi swoim urokiem i nudzeniem wyłudzić wiele smakołyków - jak np liście cykorii które uwielbia czy ziarno. I chyba od jakiegoś czasu tym się zapychała i zjadała coraz mniejsze ilości siana. Zapewne to jest przyczyną. Niestety nasz weterynarz do którego zawsze chodzimy jest na miesięcznym urlopie, potem my się wybieramy, więc podjechaliśmy do innego nowego lekarza.Weterynarz stwierdził, że raczej się zęba nie wyrywa, bo króliki źle znoszą narkozę i że można uszkodzić szczękę przy wyrywaniu o pomoc, informacje. Czy mieliście do czynienia z przerostem, co słyszeliście na ten temat i co radzicie. Może znacie dobrego specjalistę od królików w Krakowie?
Będę wdzięczna za wszelką pomoc, wszak jest to młody króliczek i duzo życia przed nią jeszcze:)
Co do żywienia, ograniczyliśmy jej, tak żeby zjdała więcej siana - prosze też o sugestie.
Pozdrawiam |
|