iza |
|
|
|
Dołączył: 24 Sie 2008 |
Posty: 26 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Płeć: K |
|
|
|
|
|
|
no tak, byliśmy u weta.wzięłam do badania mocz, bobki. mocz jest ok. bobki nie wziął do badania tylko popatrzył i stwierdził, że brzydkie. Cały tydzień pusio brał antybiotyk do pyszczka + lakcid- było powiedziane , ze leczymy najpierw jelita bo ten przechył głowy i drgania szczęka to moze byc od jelit. Po tygodniu bobki się poprawiły , juz prawie nie ma śluzu...ale niestety szczęka drga dalej i przechył główki w tył wciąż jest . wiec w ten poniedziałek , a wiec 2 dni temu znowu do weta, troche sie zmartwił , że Pusiowi nie przeszło. wiec decyzja pobieramy krew...i tu zaczynają sie problemy. Lecznica w której byłam nie bada krwi pod kątem pierwotniaków lub innych paskudztw ani właściwie chyba niewiele wiedzą na ten temat, albo wychodzą z założenia , że tego sie nie leczy i koniec. no , ale próbowali pobrać krew, zeby zobaczyc jej skład ( przynajmniej tyle ). To pobieranie krwi to był horror, najpierw z uszka- nie chciała lecieć..była za gesta, potem z tylnej łapki - tam to wogóle nic nie leciało ! wyglądało to tak , ze wet wbijał samą iglę i czekał...aż sama spłynie, a ona nie chciała, tak była gęsta potem zaraz jakis zakrzep sie zrobił i tyle. udało sie `` utoczyć`` odrobine. I wyobraż sobie jak ten biedny królis musiał sie stresować ! 4 wielkie osoby trzymajace go za wszystkie kończyny, zeby kropelke utoczyć, to naprawde bylo straszne i stresujace dla zwierzaka i dla mnie. wzięto tę kropelke do jakiejs maszyny i tam wyszły dziwne wyniki...bo mocznik byl ok, ale aspaty i alaty ( to coś zwiazanego z wątrobą) wyszły ogromnie przekroczone i do tego wychodziła komenda ``Rozcieńczyć próbe``- wiec w sumie nie wiadomo , czy ten wynik jest wiarygodny? wet chwycił sie tych aspatów i alatów i w tym tygodniu leczymy wątrobę- zwierzak chodzi na zastrzyki z lekiem Ornithine PLIVIA ( to coś na wątrobę) + bardzo bolesne zastrzyki z witamina B, do końca tygodnia , zobaczymy jak sie bedzie czuł. boje sie , ze leczymy wątrobe a on moze mieć jakieś inne paskudztwo, ale czy powinnam przerwać w tej chwili te leczenie? i kto jakoś bardziej humanitarnie robi to badanie krwi? i na to co trzeba? |
|