Króliki domowe i inne zwierzęta

edzia

Byłam u weta kilka razy. Wymaz też był robiony (nie wykazał żadnej bakterii chorobotwórczej). W dzień królik nie kicha (tak jak to było wcześniej). Tylko wieczorami i nad ranem (niedużo). A poza tym żadnych innych zmian nie widać:-/
(Jak byłam u weta pierwszy raz to słychać było szmery w oskrzelach, ale po 10 dniach brania Bisepotlu szmerów już nie było).

T-T-A · Gość

Edzia, idź do dobrego weta i on zdecyduje. Mój kichajacy Tosiu nie był szczepiony, za duże ryzyko

emanuelka

mała nie wytrzymała Sad

kiedy korespondowaliśmy w niedzielę 23 marca odeszła Crying or Very sad

spotkamy się w dziale tęczowy most... Crying or Very sad

Alka

słuchajcie moja Amunka od kilku dni co jakis czas kicha i kaszle seriami, po za tym ciagle wykrzywia łepek noskiej jak najwyzej do góry, ona nigdy tak nie robila, czy to moze byc katar zakazny? wycieku jako takiego nie zauwazylam bo ona odrazu po takiej seri kichnięć myje pyszczek, czy to moze byc spowodowane tym ze one sie lenią? natomiast Tosiek w ogole nie kicha..co mam zrobic? podalam jej wczoraj wit C, ale nic nie pomoglo;/

Nuka · Gość

Alka, biegiem do weta. Mała sie dusi stąd naciąganie krtani, czyli zadzieranie główki.

Alka

dzisiaj pojedzniemy tylko nie wiem o ktorej;/;/ bo tata zabral jedno auto i pojechal do lasu karmic dziki itd;/ a brat tez gdzies wybyl srugim autem, ale pojedziemy jeszcze dzisiaj, Amunka cięzko oddycha, moze wiecie jaki jest powód tego?

MiA__89 · Gość

Pewnie jakieś zapalenie deóg oddechowych , skoro nie ma kataru , to raczej dolnych , miejmy nadzieję , zen ie płuc ...

Nuka · Gość

Nie wiem jak weci zapatrują się na żałobę narodową, dla mnie jest trochę, niezrozumiałe, że w momencie jak w domu jest zwierzak potrzebyjący pilnej pomocy to jeden ludż pojechał w jedną stronę, drugi w drugą a ty zwierzaku czekaj może wet jeszcze dziś zdąrzy pomóc

Zadzieranie główy do góry to już naprawdę stan bardzio ciężkii, choroba trwa od kilku dni co najmniej. Ze też nikt wcześniej tego nie zauważył

Alka

byliśmy u weta i okazało się, że Amunka ma zapalenie górnych dróg oddechowych... na szczęście płuca są czyste, nie miała gorączki, ale wyraźnie bylo słychać jakieś zgrzyty w krtani i tchawicy, zareagowala cichym piskiem jak wet sprawdzala jej szyję, dostała dwa zastrzyki- jeden antybiotyk a drugi przeciw zapalny i przeciw bólowy, conajmiej przez 5 dni musimy chodzic codziennie na zastrzyki... musialam oddzielic Toska bo jest to zaraźliwe, Tosiek jest na szczęscie zdrowy;)

vilemo

Witam mam podobny problem - kupiłam królika w niedzielę i już wtedy troszkę pofukiwał myślałam że może to właśnie ze strachu ale dzisiaj już widzę że to bardziej jakieś przeziębienie , od napisania tematu minęło trochę czasu - jak rozwiązałaś swój problem ? czy ktoś miał podobną sytuację ? dodam że królik nie stoi w przeciągu i ma stałą temp

dodus

vilemo

króliczek nie ma kataru wokół noska nie pojawia się też żadna wydzielina , jest żywy zachowuje się normalnie - właśnie bryka wesoło po dywanie jednakże cały czas słyszę ciche pofukiwanie ..

dodus

Nie chcę Cię straszyć ale u Pysi też się zaczęło takie pofukiwanie,prychanie czy parskanie(tak to mozna nazwać),
a później pojawiła się wydzielinka biała i mielismy problem,o leczeniu pisał nie będę bo jest w temacie.
Póki co to bardzo proszę obserwuj króliczka,
jakby pojawiła się wydzielinka albo nasiliły się teraźniejsze objawy zabieraj go do weta!!!
W sprawie wyboru odpowiedniego weta napisz skąd jesteś, to ktoś Ci zapewne doradzi , do jakiego miałabyś się ewentualnie udać z przyjacielem.
Co do tego pofukiwania całego, dużo osób mówi że może być to alergia ale z tego co mi wiadomo bardzo mało jest takich królisiów z alergią.

vilemo

hmm wiesz co dwa lata temu straciłam jednego króliczka i bardzo mi go brakuje dopiero teraz zdecydowałam się na drugiego , wydaje mi się że już w zoologu nie zajmowali się nim najlepiej był troszkę osowiały i ma jakby minimalnie nadgryzione uszka nie wiem może wymyślam bo chcę dla niego jak najlepiej ale może i mam rację , w sumie itak musiała bym założyć mu książeczkę zdrowia więc jutro rano wybiorę się z nim tak po prostu na wizytę i zobaczę co jest grane Wink

Alka

sluchajcie nie wiem co robic bo AMunka juz nie kicha ale cieżko oddycha, co to moze byc? bo ja juz nie mam pojecia...

T-T-A · Gość

Alka, pędź do dobrego weta!!
To już chyba zajęte dolne drogi oddechowe, a to sprawa na cito:((
Trzymam kciuki za Amunkę
Coś ostatnio bidulce zdrowie szwankuje:(

Alka

pojedziemy,bo ja zwariuje, ciagle chodze znerwicowa, ciagle widze ze cos z nia nie tak, no cos malutka ciagle mi teraz choruje;/ na dodatek czeka nas operacja ząbków;(

Alka

przepraszam, że piszę post pod postem ale chcialam zebym Wam sie wyświetlilo, że napisalam cos nowego.

http://www.youtube.com/watch?v=yp3bwR8d770

dzisiaj nagralam, zobaczcie jak oddycha, nie wiem czy wszytsko dobrze widac;/ w rzeczywistosci bardziej widac jak ta przepona mocno sie rusza..

Po za tym przed chwila Amunka dziwnie sie obaliła i wykrzywila głowke, az zdjecie zrobilam zeby Wam pokazac zoabczcie:

co myslicie? pomożcie... do weta dopiero jutro mozemy jechac...

julka1 · Gość

Jej jak ona sie biedna meczy Sad

Az serce sciska....
A jakie ma smutne oczka Crying or Very sad

T-T-A · Gość

Alka, nie czekaj do jutra, bo może być za późno!!!!
W Opolu są lecznice całodobowe. We Wrocławiu też. Wiem, że wspaniały dr Toś, dr Piasecki
Ona się dusi!! Tak zachowywał się mój Tosiu przed odejściem:(((
Natychmiastowa interwencia konieczna!
Modlę się za maleńką
Ratujcie ją Exclamation