ania i gabcia |
|
|
|
Dołączył: 15 Maj 2009 |
Posty: 222 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Lubaczów Płeć: K |
|
|
|
|
|
|
MiA__89 napisał: | Wiesz jak ja Amona oduczałam przegryzania ?? Kupiłam metr kabla i wrzuciłam do klatki. Gryzł zawzięcie , aż się znudził Ot tamtej pory kable straciły wzięcie |
Ha, a mi mój synek wyjął kiedyś z szuflady dwie myszki, które mi się buntowały przy laptopie i Pycho od razu na szczątki te kabelki, więc bez żalu ( bo te myszki i tak chyba juz do bani) wrzuciłam mu te kable na podłogę koło kuwetki i... nic, nuda, zakupionej specjalnie dla nich wikliny też nie tykają, a podobne meble ratanowe ( wciąż moje ukochane) żrą jak mogą. Nie zawsze da się więc tak znudzić malucha. Dodus ja na kable kupiłam w obi 25 m osłonki na kable ( takie do prowadzenia przewodów w ścianie) i paczkę zacisków za 5zł. te osłonki rozciełam wzdłóż nożykiem i starczyło mi na wszystkie kable w domu, no i teraz mam spokój. U nas to gorący temat, bo kiedyś Bambi pogryzła kabel, a moja córa to złapała i skończyło sie na szczęście tylko na poparzeniu rączki, ale wiesz jak teraz sprzątałam i zobaczyłam na kablach nadgryzienia bardzo delikatne, to aż spać nie mogłam. Krolik gryzie tak, że nic mu się nie stanie raczej, bo nie trzyma w pyszczku równocześnie obydwu drucików, ale jeśli nadgryzie i ktoś z domowników dotknie to nieświadomie... nie ma z tym żartów. A moja Pychula też mi pogryzła od odkurzacza, ale była tak miła, że złapała blisko wtyczki. Zważywszy że ten odkurzacz to był drogi i maż mógł by sie wkurzyć zadzwoniłam szybko po tatuśka, który to skrócił ten kabel z metr i małżonek się nie sciął że jest teraz zamiast 6 metrów 5. Dobrze sie ze mną mój króliczek obszedł, że całego nie sciął. osłonki na kable polecam. Zdrowia dla króliczki. Mój też pokichuje, ale wciąż nie często, chyba mu to nie przeszkadza zupełnie. |
|