dodus |
|
|
|
Dołączył: 28 Maj 2009 |
Posty: 709 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Płeć: M |
|
|
|
|
|
|
Z firankami ide jutro do krawcowej,pomyslalem zeby je obcieła gdzie są pogryzione i skróciła tym samym,dobrze mówię?a raczej piszę.Co do zaufania to wszystko jest jak dawniej,nawet lepiej bo prędzej daje się na ręce łapać,a na smyczy nie mam zamiaru jej wyprowadzać,niech biega po mieszkaniu.Czytałem tematy......
Mój poprzedni królik mało zawału nie dostał,gdy pies zaszczekał.uważam że do smyczy nadają się psy i ewentualnie niektóre koty.....
Aha,mamy biegunkę,przez antybiotyk podejrzewam,dałem 2 razy lakcid,dobrze zrobiłem? |
|