Króliki domowe i inne zwierzęta

Madzix

Cześć Wam!
buziaki od Emciuchny:)

Wiecie co, przed chwilą mi kichnęła już któryśz kolei raz.Jdnak nie jest to częste.
Czasem gdy się tulimy do siebie główkami, albo biore ją na ręce i przytulam to słyszę jak tak dziwnie hmmm oddycha. Zazwyczaj jest zgryztanie-ale to co wyczytałam to że z zadowolenia.
Ale czasem hm... tak dziwnie prycha noskiem, nawet nie potrafie tego określić.
Ogólnie jest żywa, energiczna i skoczna:)
Tylko byłam z nią ostatnio u weterynarza i jak to ona w drodze do niego główke wyciągneła spod kurtki by czaić co na dworku się dzieje.
Jak króliki znoszą przeziębienie?? am nadzieje, że to nic strasznego, że ma taką naturę, ale lepiej dmuchać na zimne. Rolling Eyes

kiche_wilczyca

z przeziębieniem trzeba bardzo uważać i starać się niedopuszczać do tej dolegliwości, a jeżeli juz dopadnie ucholka, to iść z nim do weta.

[link widoczny dla zalogowanych] tutaj masz opisane problemy z układem oddechowym (tylko musisz troszkę w dół strony zjechać, gdzieś tak w 1/3 jest)

Obserwuj nosek. Jeżeli pojawi się wydzielina natychmiast do weta. Również jeżeli kichanie czy prychanie nieustąpi lub zacznie się nasilać.
Przyczyną może być jeszcze np zakurzone sianko lub alergia. Jaką uszak ma podściółkę?

Madzix

ma wyściółkę, tą co się rozkłada jak na nią nasika. Tyle że ją ma tylko w 1/4 klatki taka niby kuwetka. Najlepsze jest to, że kichała jak biegała po pokoju.
A co do tego prychania jakiegoś, to jak się przytulamy gdzie jej główka dotyka mojej to wtedy tak oddycha dziwnie, ni to prychanie ni oddychanie ciężkie, hmm. Rzadko się to pojawia i oby się nie zaczęło pojawiać częściej.
Ogólnie przybiera na wadze i rośnie jak na drożdżach, więc może to nic poważnego Smile

Mogą kichać czasami ot tak po prostu- jak człowiek?
nie znam się tak dobrze na króliczej naturze.. pytam pytam i jestem coraz bliżej. Bardziej traktuje jak własne dziecko hehe

nuna · Gość

Moja Lilly czasami prycha jak bryka, albo jak jest niezadowolona czy "oburzona" na mnie np. gdy chce ja wziasc na rece Smile

kiche_wilczyca

kichanie od czasu do czasu nie jest niczym niepokojącym. Moje pokichują, jak za głęboko nocha włożą w siano Smile

mabda

a moja tusia czasem fufa. i to jest doslownie takie oddychanie noskiem, ktore brzmi jak fufufu. i nie zauwazylam zaleznosci takiego oddechu od jakichkolwiek czynnikow zewnetrznych Smile

Zbyszek

Madzix

no własnie takie fufu czasami jak ja przytulam
ufff, ważne że wszystko ok Trunio

dziękuje Wam bardzo.

Asiula_FF

mój krolik zato niekiedy mruczy jak dostanie "głupawki" Wink