Danusia |
|
|
|
Dołączył: 12 Sty 2008 |
Posty: 8 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
|
|
|
|
Witajcie
Jeszcze raz serdeczne dzięki za podpowiedź, że należy szukać specjalisty.
Po waszych radach wykonałam kilka telefonów do pobliskich lecznic z zapytaniem czy mają lekarza, który specjalizuje się w leczeniu króliczków.
Moje zdumienie było olbrzymie, ponieważ usłyszałam, że w żadnej klinice nie mają takiego specjalisty. Jednak w dwóch lecznicach polecono mi dr. Sobieraj z Pruszkowa ul. 3-go Maja. Tam się udałam. Mój królik nareszczcie został dokładnie zbadany przez dr. Sobieraj. Diagnoza była niemalże pewna, że przyczyną łzawienia są ząbki. Ponieważ doktor nie miała na tyle profesjonalnego sprzętu, żeby królisiowi pomóc, odesłała nas do dr. Jodkowskiej do Warszawy ul. Klemensiewicza czyli tam gdzie przyjmuje dr. Wojtyś. Wcześniej oczywiście zrobiliśmy Rtg na ul. Powstańców.
Dr. Jodkowska specjalizuje się w stomatologii i w królikach. Przemiła osoba, która wreszcie pomogła naszemu królisiowi.
Dokonała korekcji ząbków i usunęła czopy z wewnętrznych części policzków. Zaleciła kropelki miejscowo do oczu Gentamicin-0,3 VET.
Dzisiaj byliśmy na kontroli. Jest zdecydowana poprawa. Króliczek już prawie nie łzawi. Za 3 tygodnie ponownie pojedziemy na kontrolę.
Agga
Doktor Jodkowska powiedziała, że na wyrywanie ząbków to ostateczność.
Jeżeli nie ma ropni to należy próbować innymi metodami.
Nasz króliczek stracił tylko jeden ząbek w czasie korecji. Ząbek wypadł bez użycia siły fachowej.
Pozdrawiamy Was
Danusia i Kukuś |
|