aniamagdalena |
|
|
|
Dołączył: 04 Paź 2010 |
Posty: 157 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: kędzierzyn Płeć: K |
|
|
|
|
|
|
Dzięki dziewczyny za wsparcie, mam nadzieję że moj Baksik jest szczęśliwy, nic go już nie boli.Byłam z nim prawie do końca głaskałam całowałam za łapkę trzymałam. Ciężko mi z tym. Brakuje mi go,nie słysze jak pijł zawsze w nocy z poidełka. Nie słysze chrobotania zebów o klatke. Brakuje mi tego, brakuje mi Baksa. Gdybym tylko wiedziała ze tak sie stanie to bym nawet codziennie jezdziła do opola by go ratowac. On był dzielny walczył do konca miał siłe woli, chciał zyc ale nie za cene wegetacji. Ciężko mi cholernie ciężko. Tak strasznie mi go brak, taka straszna pustka w domu. Ciągle sie odwracam by na niego popatrzec, cos powiedziec i napotykam puste miejsce....Wszystko miał a przede wszystkim był kochany.Tylko nie nacieszył sie długo zyciem. Za krotko zbyt krotko, mogł dozyc sedziwego wieku jednak nie było mu to dane. Chyba jestem masochistka, patrze na zdjecia, filmy video. Dzisiaj nawet poszłam do sklepu zoologicznego. Nacieszyłam oczka widokiem zdrowych slicznych kroliczkow. Jak bede miała nowego towarzysza to dam dziewczyny Wam znac. Dzieki raz jeszcze i pozdrawiam wszystkie mamusie i tatusiów króliczych. |
|