Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Choroby -> Nietrzymający moczu królik Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Napisz nowy temat  Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: Śro 11:41, 27 Lut 2013
Branwen
 
Dołączył: 09 Paź 2010
Posty: 1700
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: K





Czyli w Klinwecie? Jeździliśmy tam swego czasu właśnie do Pani Mady z Ffredem, ale nie udało się go uratować...
Niestety w Poznaniu jest problem ze specjalistami króliczymi Sad
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 17:20, 27 Lut 2013
Agga
Gość
 





Wiem, że jest problem. Stąd trzymany się Ogonka jak... rzep psiego ogona Smile
PostWysłany: Śro 20:34, 27 Lut 2013
tmm03033
Gość
 





Oj Agga kurka znowu pod siebie siusia??
Mocno wirtualnie was wspieram i sle dobra energie, trzymajcie sie cieplutko.



No, sika. Ma znowu mokry kuperek. Ale przez tydzień leki i zobaczymy.
A w marcu znowu kierunek Ogonek. Dzięki bardzo za słowa otuchy. Agga
PostWysłany: Czw 16:46, 28 Lut 2013
julka1
Gość
 





ojjj biedna mala Crying or Very sad trzymajcie sie i nie dajcie sie...
PostWysłany: Czw 19:33, 28 Lut 2013
Agga
Gość
 





Trzymamy się, nie dajemy się na pewno. Tośka ogólnie jest w dobrym nastroju, nawet znowu złośliwe dowcipy jej się trzymają. Dzisiaj weszła do kuwety, posiedziała chwilę w niej, a potem, patrząc mi w oczy wyszła z niej i nasikała obok... To jest jej sposób na mówienie: posprzataj w kuwecie, ale tym razem tam naprawdę nie było dużo. Posprzątałam i znowu się w niej załatwia. Co za królik...
Leki pomagają, trochę lepiej z posikiwaniem, ale dzisiaj musiałam jeszcze dać zastrzyk z Tolfedyny, bo ją brzuszek bolał. Widzę to po jej zachowaniu - jest mniej aktywna i przyciska brzuszek do podłogi. Pomogło, znowu mam małą wredotę.
Tylko coraz trudniej mi zastrzyki robić, bo jak tylko ustawiam ją w odpowiedniej pozycji, od razu się napina i ciężko złapać kawałek skóry. Ale dajemy radę. Jeszcze wieczorem jedna porcja no-spy i furosemid...
PostWysłany: Czw 20:16, 28 Lut 2013
tmm03033
Gość
 





Na dobre idzie Agga ja to czuje Laughing
Coz to zycze aby mala sie tylko i wylacznie wrednie zachowywala!! bo wredny krolik to szczesliwy krolik.
I dawaj znac !!
PostWysłany: Pią 9:14, 01 Mar 2013
julka1
Gość
 





a to fakt...uszaki juz na sam widok strzykawki i igly potrafia sie niezle napinac...skads to znam Rolling Eyes zycze duzo zdrowka malutkiej Smile
PostWysłany: Sob 10:04, 23 Mar 2013
Agga
Gość
 





Aktualizacja po wczorajszym USG.
Otóż wygląda na to, że chiński specyfik działa. Nerki się oczyściły, złogi zeszły do miedniczek i powoli będą schodzić dalej. Lek podajemy nadal, tylko w zmniejszonej dawce (3/4 tabletki 2 razy dziennie zamiast 1x2dz) i obserwujemy uszatka. Schodzące kamienie będą powodowały ból, ale mam środki przeciwbólowe i nospę, które w napadach mam podawać. Jest tylko dość spore ryzyko, że jakiś kawał może być za duży, żeby się przedostać i wtedy może dojść do zatkania moczowodu czy innego kawałka układu moczowego. ODPUKAĆ!!
Ja jestem dobrej myśli, ponieważ jeśli udało się małej urodzić kamień 3mm, to znaczy, że jest dzielna i organizm walczy.
PostWysłany: Sob 16:43, 25 Maj 2013
Agga
Gość
 





A było tak dobrze...
Rano dzisiaj obudziła mnie niepokojąca cisza. Zawsze od rana Tośka wojuje, obżera mi kanapę z tyłu i próbuje przekopać się do sąsiadów z dołu. Dzisiaj cisza, a to był zły znak.
Zajrzałam za kanapę, a tam moje zwierzątko siedziało w kałuży swojego moczu. Jak podniosłam ją, to zobaczyłam, że całe podwozie miała mokre. Ale to absolutnie całe. Od kuperka po wole. Do tego sposób w jaki siedziała, wskazywał wyraźnie na to, że strasznie ją brzuszek bolał, bo właściwie nie siedziała, tylko stała na girkach, żeby niczego brzuszkiem nie dotknąć. Wytarłam, podałam nospę i tolfedynę i czekałam. Zadzwoniłam do klinwetu, żeby się dowiedzieć kto ma dyżur. Miałam nadzieję, że będzie lekarz, który wcześniej robił Tośce USG i na szczęście miał dyżur od 15-tej. On za dużego doświadczenia, jak sam mówi, z królikami nie ma, ale przynajmniej potrafi zrobić USG i określić stan zwierzaka. Leki pomogły, Tośka się ożywiła, ale trzeba było sprawdzić jak wygląda środek. Tym bardziej, że maluch sikał z krwią.
Niestety, jak zobaczyłam Tośkowe nerki i pęcherz, to się przeraziłam. Wszystko białe. Nawet w styczniu nie było takiego wysycenia, jak dzisiaj. Widać, że niepotrzebnie zmniejszyłam dawkę chińskiego leku, który działał. A do tego podawałam Tośce Osteogenon, żeby wyleczyć odwapnione zęby, które w kwietniu na rtg się pokazały.
Jedno leczyłam, drugiemu szkodziłam. I w sumie to moja wina, bo zapomniałam pytać o dawki i jak długo mam leki podawać, tylko sama stwierdziłam, że skoro razem je podaję, to nic się przecież nie stanie...
Teraz wywalam Osteogenon, podwajam chińskie leki. I do tego antybiotyk dzisiaj zapisany i probiotyk.
No i oczywiście mail do dr Wojtyś z aktualizacją stanu Tośki i lekami, które dostaje.
Moje nadzieje na to, że kiedyś nie będę Tośce podawała żadnych preparatów coraz bardziej się rozpływają...


Ostatnio zmieniony przez Agga dnia Sob 16:45, 25 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
PostWysłany: Sob 18:58, 25 Maj 2013
tmm03033
Gość
 





Agga Sad
Biedna Tosiulka, tez mialam nadzieje ze to juz koniec waszych klopotow. Pisz na bierzaco ok?
PostWysłany: Sob 20:25, 25 Maj 2013
Agga
Gość
 





Będę pisać. Choćby w celach informacyjnych dla innych mających podobne problemy.
Póki co, Tośka znowu włączyła program odchudzanie, zjadając tylko swoje bobki (od zjadania wszystkich bobków zaczął się poprzedni foch i wielkie tracenie wagi), więc już od dzisiaj rozmąciłam Herbi Care i ją dokarmiam. Może uda mi się ją zachęcić do samodzielnego jedzenia.
Krwi w moczu więcej nie widziałam, ale antybiotyk, zgodnie z zaleceniem, podawać będę.
No i jeszcze, jako że staram się być zapobiegliwa, gdyby to rzeczywiście był foch w tej chwili, zaczęłam też podawać KalmAid, żeby zwierza trochę odstresować. Chyba sama sobie też trochę łyknę...

Do Ogonka na USG jesteśmy zapisane na 6.06. W sumie zapisałam Tośkę już 2 tygodnie temu, bo jadę akurat 6.06 do Warszawy, więc postanowiłam skorzystać i dr Wojtyś odwiedzić i sprawdzić stan Tośkowych nerek. Nie spodziewałam się tylko, że ten mój mały diabeł nie będzie mógł się doczekać wizyty u weta i przyspieszy sobie USG o 2 tygodnie...

No nic. Karmimy, dajemy leki, obserwujemy. W tej chwili Tośka się skusiła na liść od kalarepy. Zobaczymy co dalej...


Ostatnio zmieniony przez Agga dnia Sob 20:26, 25 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
PostWysłany: Sob 21:17, 25 Maj 2013
tmm03033
Gość
 





A podajesz jej moze Critical care?
PostWysłany: Nie 5:18, 26 Maj 2013
Agga
Gość
 





Nie, tego nie znam. Co to?
Herbi dostałam ostatnio z Ogonka, to mam, ale może Twoje lepsze?
PostWysłany: Nie 9:55, 26 Maj 2013
MiA__89
Gość
 





Critical Care to proszek do rozrabiania z woda na papke , kiedy uszak nie chce jesc.
Zawiera tymotke, soje kielki pszenicy i trzciny cukrowej ,sol , papaje , ananasa , naturalne aromaty , gluten owsiany , platki pszenne i siarczan magnezu.
Wzbogacony o : witaminy A, D3, E, C, jod , kobalt , mangan , cynk i selen.
Produkcja : Oxbow.

Wysokowitaminowy jest , ma skladniki pobudzajace apetyt i prace jelit, usprawniajace perystaltyke. Dziewczyny z SPK wiem , ze polecaly , w Polsce weci polecaja , i tutaj tez dostalam dla Hadesa, gdyby nie chcial jesc. Po otwarciu wazny jeszcze przez 6 miesiecy po otwarciu , wtedy powinno sie go przechowywac w lodowce. Karmi sie tym 0,25mg na 1kg krolika , po 4-5 porcji na dzien (czyli przy 1 kg, 0,5 ml 5xdziennie) . Nie wiem jak stoi z cena w Polsce , tutaj dalam w lecznicy 8,40e.
PostWysłany: Nie 11:10, 26 Maj 2013
tmm03033
Gość
 





[link widoczny dla zalogowanych]

Zasadniczo podaje sie w przypadku problemow z zatorami, ja jednak zawsze mam w domu jedno opakowanie w razie czego, podaje mu jak marudzi i nie chce jesc. Wychodze z zalozenia ze z pelnym zoladkiem wychodzi sie szybciej z chorob.
PostWysłany: Nie 12:34, 26 Maj 2013
Agga
Gość
 





W sumie podobny trochę do Herbi, tylko wzbogacony o te przeciwzatorowe dodatki. Warto studiować. Dzięki. Kupię, jak wrócę do domu, bo dzień matki dzisiaj i trzeba było rodzicielkę odwiedzić.
Ale Tośka lepiej, miska po nocy była pusta, mocz czysty. Może to był tylko jednorazowy występ. Oby...
PostWysłany: Nie 12:38, 26 Maj 2013
MiA__89
Gość
 





Trzymam kciuki za Toske , bedzie dobrze Agga .
PostWysłany: Pon 18:34, 27 Maj 2013
Agga
Gość
 





Nie chcę zapeszać, ale nospa działa, dokarmianie chyba działa motywująco.
Wczoraj od mamy przywiozłam gałązki jabłoni z pięknymi listkami. Zostawiłam na podłodze, mając nadzieję, że Tośka się skusi na kilka w nocy, bo widziałam, że skubała, jak je przyniosłam.
Rano się budzę, a tu gałązki obgolone zupełnie, a Tośka składa się głównie z brzucha...
Aż się wystraszyłam, czy taka ilość świeżych liści jej nie zaszkodzi, ale jest ok. Wróciłam z pracy do radosnego królika. Który co prawda znowu ma focha na jedzenie, ale myślę, że strzykawka czy dwie herbi care postawią ją do pionu znowu.
Co to jest za zwierzę...
PostWysłany: Śro 20:21, 29 Maj 2013
Agga
Gość
 





My dzisiaj znowu mamy gorszy dzień bólowy. Chyba tak już będzie, ale po tolfedynie i nospie teraz przykładam termoforek do brzuszka małego i próbujemy rozgrzać królicze nereczki...
PostWysłany: Śro 21:16, 29 Maj 2013
MiA__89
Gość
 





Kurcze , Agga powiedz tej malej chorowitce, ze ma mnie tu nie stresowac, bom w zalobie...
Trzymam kciuki dziewczyny.
Nietrzymający moczu królik
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Choroby
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 2 z 9  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin