Króliki domowe i inne zwierzęta

KazioR · Administrator

Nie mam zamiaru Cię straszyć, jednak Twoja radość okazana w treści postów i radośne uśmieszki nie są w tym momencie na miejscu - ona jest chora, poważnie chora to, że lekarz ustalił wstępną diagnozę dopiero potwierdzą badania, to nie jest lekka choroba raczej rzadko występuje u królików, czekaj cierpliwie i opiekuj się kruszynką.

tmm03033 · Gość

Biedactwo malutkie z twojej Lili.
Informuj nas prosze jak malutka sie czuje.
Mysle ze dobrze by bylo gdybys z rodzicami porozmawial na temat co zrobic w razie choroby kroliczka. Moze byscie zalozyli "krolicza skarbonke" to znaczy przeznaczyc jakas sume pieniedzy ktorych nie mozna uzyc na inne cele niz tylko na potrzeby krolika np na wizyte u weterynarza?
pozdrawiam serdecznie

karollo1997

W "skarbonce" to ja już mam ok.200pln więc wystarczy na jej leczenie.Codzinnie chodę z nią na zastrzyki z antybiotyku.Dzisiaj już jest lepiej,czaczęła jeść,pić jednak wypuszcza jej na razie nie będę bo za bardzo się boje że sobie coś zrobi.Zauważyłem też że w moczu nie ma już tyle krwi,widać że powoli wraca do zdrowia.

Manfred

Uf! Dobre wiadomosci Smile

Oby tak dalej - trzymam kciuki. Zdrówka!

tmm03033 · Gość

Ciesze sie ze z mala juz lepiej Laughing

Wyglaszcz ja odemnie.

karollo1997

exoticdr · Moderator

Witam!
nie wiem jak sie ta historia zakonczyła, czy byłes u lekarza weterynarii??
sam nie jestes w stanie stwierdzic czy to była krew czy tylko zabarwiony mocz- to moze stwierdzic lekarz po zbadaniu moczu.
jesli chodzi o agresje- króliki powinno sie sterylizowac,głównie ze względów medycznych ale tez pomoga to rozwiazać problemy z agresywnym zachowaniem. poczytaj na forum o sterylizacji krolików.
pozdrawiam serdecznie i mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze.

karollo1997

Oczywiście że był u weterynarza,mówiłem dostała 3 zastrzyki...Co prawda na sterylizację rodzice mi nie pozwolą.Użytkownicy mają króliki które nie byłe kastrowane/sterylizowane i jakośnie mają problemu z agresją,a Lili jej nie wolno ręki do klatki wlożyć żeby nie pogryzła nie mówiąc o ruszaniu miski lub poidła.

Kropcia_22

To właśnie terytorializm,który zniknie po sterylizacji.Po niej będziecie mogli małej grzebać w klatce,misce,zabierać poidło itd.Owszem,króliki niekoniecznie są agresywne bez sterylizacji,ale żyją krócej,bo zazwyczaj zapadają na ciężkie choroby ukł. rozrodczego.

Manfred

Maniek ma cztery lata, nie jest sterylizowana i wcale nie jest agresywna. Ma charakterek dzięki temu i nie jest sterylizowaną ciapą. Miałam królika hodowlanego niesterylizowanego i mino iż nie był dywanowym pupilkiem, to nigdy agresji nie wykazywał. Króliki w mojej rodzinie nie są kastrowane i też nie są agresywne.
Wydaje mi się, ze agresja zwierzaka wyniki z podejścia i umiejętności zrozumienia Go przez opiekuna. Bo królik sam się nie wychowa. Potrzebuje tresury. Jasnych reguł, stanowczego opiekuna i duuużo czułości, miłości i opieki.

karollo1997

Trochę to zawaliłem bo ja z nią prawie wcale się nie bawiłem to raczej to.Ale teraz odbudowuję już z nia związek.To raczej nie sterylizacja czy tam kastracja o tym decyduje lecz związanie z właścicielem.terz to już wkładam ręce do klatki żeby ją pogłaskać, bo na ręce jej wziąć nie mogę bo nadal boli ją pęchcerz ale zuważyłem że już wcale nie sika krwią i nie sączy tak tego jak przedtem.

degus

Agresywne zachowanie może być spowodowane bólem. Jak wyzdrowieje i oswoisz go trochę bardziej to zobaczysz czy jest agresywny.

Manfred

Świetnie, że naprawiasz Wasz związek (fajnie brzmi Smile

). Jeśli jest już maleństwu lepiej i możesz Ją głaskać to znaczy że nie jest agresywna. Niektóre króliki nie lubią brania na ręce, ale przecież jest wiele innych sposobów okazywania czułości.
Mam wielką nadzieje, że rzeczywiście zająłeś się pupilkiem i to już na stałe.
Pozdrawiam.

karollo1997

Nawt nie wiecie jak ja się o nią troszczę.Mam już z nią lepszy kontakt bo mogę jej bez niczego nasypać jedzenia oczywiście bez ruszania miski,głaskać ją też mogę,np moja siostra coś robi w klatce to warczy a ja to tylko podejdzie powącha czy to ta ręka i odchodzi a ja manipuluję w klatce.

KazioR · Administrator

Na wszystko potrzebny jest czas, zapewne będzie dobrze a co do wskazówek na zdobycie przyjaźni z królikiem sam piszesz w swojej stopce niby wskazówka dla akwarysty lecz niczym nie różni się ona od porady dla królikarza.

karollo1997

Ale akwarystyka i hodowanie królików to dwa inne hobby.Uzież mi wiem coś o tym akwarystyką zajmuję się już od 5 lat

MiA__89 · Gość

Wbrew pozorom nie aż tak różne Smile

Czy zrobiliście już badania ?? Jakie ?? Jakie leki przyjmuje Lili ??

karollo1997

Wet nie przepisał jej żadnych leków bo dostaje je codziennie na zastrzyku.Badania nie są konieczne przynajmniej tak powiedział.

christina9

wiem ze juz jest pozna data ale moze karollo jeszcze wchodzi . no wiec
I jak z Lili zdrowa juz??

karollo1997