kamielcia |
|
|
|
Dołączył: 19 Maj 2008 |
Posty: 83 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Koszalin |
|
|
|
|
|
|
Wypuściłam dziś moją Kropkę z klatki i poszłam do łazienki kiedy wróciłam ona siedziała na kanapie i zauważyłam że z jej oczkiem jest coś nie tak, a mianowicie z oczka wystawało jej coś czerwonego tak jag by jej mięso wyszło z pod powieki a jak przyjrzałam się lepiej to zobaczyłam że nad tym okiem ma spuchnięte... Niedługo się zastanawiając ubrałam się i poszłam z nią do Pani weterynarz, która ją obejrzała i powiedziała że kropka musiała gdzieś się uderzyć i że to krwiak, który sam się wchłonie. Na szczęście oko jest całe.. Pani weterynarz nie podała jej żadnych leków zaleciła tylko okłady z kostek lodu i ograniczenie jej harców... Zrobiłam jej już okłady z lodu, troszkę pomogło bo opuchlizna jest już troszkę mniejsza, ale jej te okłady nie bardzo się podobają....
a czy Wy wiecie jak jeszcze można jej pomóc?? |
|