|
Nuna ja właśnie też czytałam o tych chorobach i tak pomyślałam, że grzybica albo świerzb ... Ale maść pomaga , w zasadzie zaczynałam się zastanawiać , bo te krostki wystąpiły... dzień po podaniu pierwszej dawki leku...Fakt, że uczulenie najczęściej objawia się przy drugiej dawce leku ... Tak czy inaczej w sobote na kontroli pęcherza zapytam jeszcze weta ...
Kiche powiedział , że może sobie zadrapał uszko , a może to coś innego...Wcześniej tego nie było ( studiuję - w pon , wt , śr jede o 7 i wracam 22.30- wtedy tata mu dosypuje sianka i futruje owockami - więc czw i pt które mam wolne poświęcam dla malucha całe - obserwuje go , oglądam , wyczesuje , ma mnie wtedy pod ręką tylko dla siebie ) więc zauważyłabym wcześniej.
Ale w Prudniku to jedyny wet - specjalista małych zwierząt - z papieru a nie z tytułu, jak reszta - w dodatku to jest lecznica , facet wykonuje badania itp.stawia diagnoze na podstawie badań - moczu , RTG - a nie tylko go wymaca i naładuje zastrzyków. Ewentualnie mogłabym go zawieźć do Nysy , ale nie wiem kto tam jest dobry
Zresztą skoro krostki miały dopiero 1 dzień to może trudno jest rozeznać czy to świerzb czy uczulenie ?? Może musiało się to troszkę bardziej rozwinąć ??
P.S. : Świerzb czy grzybica jest przecież zaraźliwe , a ani ja , ani ojciec , ani pies ( od razu też przeglądnięty przez mnie pod kątem wyprysków , pasożytów ukąszeń ) i nic się nikomu nie dzieje , a wszyscy go głaszczą , tulą ... |
|
|
|