kasiunia |
|
|
|
Dołączył: 28 Lut 2010 |
Posty: 10 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: warszawa Płeć: K |
|
|
|
|
|
|
Witam, szkoda, ze mój pierwszy post na forum musi być taki smutny. Dzisiaj podczas porządków, nalałam do wiadra wody i płynu do mycia naczyń i w jednej sekundzie mój króliczek ( od miesiąca jestem szczęśliwą posiadaczką baranka) wskoczył do wiadra. Na całe szczęście byłam przy tym i w jednej sekundzie go wyciągnęłam. Niestety wydaje mi się , że cały się zanurzył Biedaczka wsadziłam do wanny i troszke opłukałam z płynu. Bardzo sie zdenerwowałam i nie mogę sobie miejsca znaleść Najbardziej martwię sie o uszki, gdzies przeczytałam,że może ogluchnąć !. Króliczek je i pije normalnie, tylko mniej z klatki wychodził, pewnie ze strachu. Także będę go bacznie obserwować i trzymajcie kciuki, żeby ta kąpiel mu nie zaszkodzila. Czy komuś zdarzyło się kiedyś coś podobnego ? i jak to przeżyły wasze uszatki ? Pozdrawiam serdecznie - Kasia |
|