wenka |
|
|
|
Dołączył: 09 Lip 2009 |
Posty: 20 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Płeć: K |
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/Aeolus/images/spacer.gif) |
![](http://picsrv.fora.pl/Aeolus/images/spacer.gif) |
![](http://picsrv.fora.pl/Aeolus/images/post_corner.gif) |
|
Mam problem następujący: mój króliczek zaczął kichać tydzień temu i po 3 dniach dostał kataru oraz ropiało mu oczko, ale tylko z lewej strony. Ogólnie czuł sie dobrze, ale poszłam z nim do weta, bo zazwyczaj lece od razu jak coś zauważę. Muszę tutac dodać,że miesiąc temu miał ropniaka na kosci przy zębie, ale wyzdrowial.
Weterynarz go podotykał i powiedział,ze to ząb mu wypadł i korzeń się przesunął (wynik ropniaka). W związku z tym dał mu leki przeciwzapalne i kazał wrócić za 2 dni. Następnego dnia jednak królik bardzo źle sie czuł i nie mógł oddychać, troszkę charczał, więc zabrałam go z rana do innego weta i ten powiedział,ze to może byc przeziębienie, a przemieszczenie się korzenia można stwierdzić tylko na podstawie zdjęcia. Mały dostał antybiotyki, ale cały dzień już przespał. Następnego dnia poszłam do tego pierwszego weta i zaproponował on kontynuację antybiotyku. Królik teraz jest ospały i ogólnie cały czas śpi, kicha mniej, ale katar ma. Dodatkowo ma wielki apetyt i dużo pije. Boję się o niego, bo nie wiem który z weterynarzy ma rację i czy nie jest to cos groźniejszego, np. pasturella:/ Sama juz nie wiem, bo jestem histeryczką. Jezeli ktoś spotkał sie z taką chorobą to prosze o rady. |
|