Króliki domowe i inne zwierzęta

Mel

Kiara biegała po pokoju, chciała wbiecx do klatki... jakimś cudem okazało się, że klapa jest zamknięta. Biegła z rozpędu, i uderzyła si,ę w główkę. Teraz siedzi za kanapą i nie chce wyjść. Co jej się mogło stać?

nellciaa

Obejzyj ja jesli nie ma ranki, to nic jej nie jest, wystraszyla sie i tyle. Takie wypadki sie zdarzaja. Korzystaj prosze z opcji szukaj na forum bo tematy czesto sie powtarzaja.

SremoGirl

Moim zdaniem nic. Marjaś nie raz tak dobił i żyje. A raz nawet dobił do szafki i ząb mu wypadł.
Mel moim zdaniem za bardzo się stresujesz. Nie przejmuj się tak wszystkim. Jeszcze nie raz coś Kiara zrobi, spokojnie.

Mel

No spróbuje... Ale jeszcze, nie dodałam, że ona się przestraszyła bo pies zajrzał do pokoju i do niej podszedł... Boże, ona chyba jest w szoku.
Nie wychodzi zza kanapy, co ja mam robić?

Bziunda

Najlepiej nic nie rób!
Ty jesteś jeszcze większą panikarą niż ja byłam na początku Smile

nellciaa

Przede wszytkim, uspokoj sie i nie stresuj, a krolikowi daj spokoj. Nic jej nie jest. Pies, Ty i inni domownicy ja przerazacie. Powinna moim zdaniem nie biegac caly czas po pokoju bo po prostu ja przerazacie. Za szybko sie do niej zblizasz. I powinnas psa trzymac z dala od pokoju gdzie mieszka krolik. Jesli Ci sie uda zlap uszola i wsadz do klatki i tam zostaw zamknietego. Nie wkladaj jej rak do klatki - po prostu daj jej odetchnac. I tak jak wspominalam sprobuj korzystac z opcji szukaj, jest duzo podobnych tematow z dobrymi radami

Lilla

Nic nie rób, daj jej czas na uspokojenie się. Pomyśl, czy Ty byś chciała być wyciągana zza kanapy na jej miejscu. Jak się uspokoi, to wyjdzie, wtedy ją obejrzyj, nie wyciągaj jej na siłe, bo ją wystraszysz dodatkowo.

SremoGirl

Mel, proszę cię: najlepiej będzie jak dasz jej spokój. Za szybko chcesz się do niej zbliżyć, mieć ją przy sobie. Nie można tak. Widać, że ona nie chce. Daj jej czas, a sama się uspokój i przestudiuj wszystkie podane linki. Musisz coś wiedzieć na temat królików,a nie zakładać milion postów.

Mel

Przepraszam Was. Tak jak napisała Bziunda, jestem panikarą.
Spróbuje się uspokoić i dać Kiarze spokój i czas. Dziękuje za pomoc.

julka1 · Gość

Jak bedziesz tak dalej postepowac to narobisz wiecej szkod niz pozytku. Za szybko chcialabys osiagnac zbyt wiele. Te zwierzeta sa dla ludzi cierpliwych i wyrozumialych.
Moze zbyt dosadnie to przedstawilam, ale musisz w koncu zrozumiec, ze to nie sa zwierzeta do ciaglego tulenia, miziania itp. Sa bardzo strachliwe. Nie jest latwo zdobyc ich zaufanie, ale za to bardzo latwo stracic. Jak bedziesz tak za nia ciagle ganiac to zacznie sie ciebie bac. W panice zacznie grysc, a ty bedziesz zastanawiac sie dlaczego(?).

SremoGirl

Dokładnie. Musisz być cierpliwa, a nie wszystko szybko, szybko. Tak się nie da.
Wiem, że chcesz się z nią bawić itp. ale musisz dać jej czas na oswojenie się. I też nie możesz myśleć, że króliki to same pieszczochy: gryzą, drapią, samce w okresie dorastania zaznaczają teren moczem.. Może wyglądają na słodkie i miłe, ale takie nie zawsze są. Jeśli chcesz wszystko osiągnąć w ciągu zaledwie 2 dni to życzę ci powodzenia, bo niestety nie dasz rady. Wiem, że może jestem trochę niemiła, ale musisz zrozumieć, że nie da się wszystkiego osiągnąć tak szybko..

Mel

Macie rację, dziewczyny. Byłam głupia, po prostu głupia.
Teraz mam przez to z Kiarą problem... na własne życzenie, zresztą. (napisałam o tym przed chwilą w jej Galerii)