mario-plkl |
|
|
|
Dołączył: 07 Gru 2010 |
Posty: 22 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Płeć: M |
|
|
|
|
|
|
Witam serdecznie.
Otóż byłem dziś z króliczkiem u weterynarza.
Pan doktor wraz z panią doktor dokonali dokładnych oględzin króliczka.
Wszystko wymacali, wypatrzyli, wszędzie pozaglądali...
Króliczek ma się dobrze, z ząbkami wszystko OK, żadnych przerostów, skrzywień czy innych zmian.
Pani doktor stwierdziła że bardzo ładnie króliś sobie ząbki ściera.
Co to łzawiącego oczka.
Weci powiedzieli że oczko wygląda już bardzo ładnie, nie ma zmian czy podrażnień.
Fakt faktem czasami jeszcze trochę poleci króliczkowi z oczka, ale to dlatego że często dostaje krople i ma w związku z tym dużo płynów w oczku.
Zostałem zapewniony że nie ma powodu do niepokoju.
Jeszcze przez 5 dni 4xdziennie mam wkrapiać mu GENTAMICIN WZF 0,3% i do tego dostałem witaminki Pervivet, które również przez 5 dni mam dodawać do poidełka po 8 kropelek.
Jeśli chodzi o jąderko, zostało dokładnie obejrzane i lekarz stwierdził że nie ma żadnych zmian, że nic się tam nie dzieje.
Po prostu z czasem to jąderko zmieniło kolor, tak jak doszły u mojego królika inne kolorki sierści, tak skóra w tym miejscu się zabarwiła inaczej.
Więc nie ma powodów do obaw- jeśli faktycznie był chory na pasterelozę, to jej objawy zostały pokonane, więc został tylko nosicielem choroby.
Jestem przeszczęśliwy, że króliś jest już zdrowy i ma się dobrze, tym bardziej, że żona traktuje króliczka jak drugiego synka
POZDRAWIAM i dziękuję za komentarze z radami. |
|