Króliki domowe i inne zwierzęta

Niunia

Mój króliczek ostatnio dziwnie się zachowywał. Nie kicał tylko cały czas siedział w miejscu. Nie jadł ale pił dużo. Wieczorem zrobił dziwną kupkę. Długą i o galaretowatej konsystencji. Na końcu było coś w rodzaju śluzu(bezbarwne i galaretowate). Druga kupka także nie przypominała bobków. Też była długa i przezroczysta,galaretowata. Weterynarz powiedział że to było zapalenie jelita i podał mojej króliczycy antybiotyk. Miała 6 tygodni dopiero i była bardzo słaba. Po podaniu leku serduszko jej nie wytrzymało i zdechła. Od sprzedawcy w sklepie dowiedziałam się że to była zwykła biegunka i wystarczyło podać węgiel. Zapalenie jelia czy zwykła biegunka?? A może jeszcze coś innego?? Prosze o jakieś informacje na ten temat bo chcę kupić następnego króliczka i boję się że znowu będzie to samo bo to już był drugi króliczek jakiego straciłam w tym miesiącu. Pierwszy miał 4 latka.

MadziaH

Hmm... na temat tej kupki, to wypowiedzą się pewnie bardziej doświadczeni forumowicze, ja chciałabym Cię zapytać o jego dietę. Co dajesz króliczkom do jedzenia, że zapadają na takie choroby i jakie mogą być ew. przyczyny zapalenia jelit?
Z pewnoscią zanim przygarniesz następne zwierzę, musisz dobrze poznać przyczyny tych zachorowań, żeby w przyszłości uniknąć podobnych sytuacji.

Niunia

Mój pierwszy króliczek nie chorował na nic. Jego jedynym problemem były krzywo rosnące zęby, które trzeba było obcinać. Miał 4 lata jak zdechł. Niby króliki żyją 2 razy tyle, a nawet dłużej ale może na niego już przyszła pora. Zwłaszcza, że były wtedy takie upały, że człowiek ledwo wytrzymywał, a co dopiero takie zwierzątko. Drógi króliczek, ten 6-tygodniowy dostał antybiotyk i widocznie był za słaby już bo mu serduszko chyba nie wytrzymało Sad

Madziu pytałaś o dietę moich króliczków. Oba nie jadły nic, co by im mogło zaszkodzić. Głównie dostawały suchą karmę dla króliczków, siano. Ten pierwszy dostawał także marchewkę, sałatę, jabłko itp. Ten 6-tygodniowy nie dostawał nic oprócz siana i suchej karmy. Był u mnie tak krótko, że nawet nie miałam zbyt wielu okazji żeby mu podać coś innego Sad

7-go dnia króliczyca zdechła, a już 6-tego nie chciała jeść Sad

A jeśli chodzi o przyczyny zapalenia jelit...na pewno może być bakteryjne zapalenie jelit. I myśle, że dieta też ma na to wpływ. Jak coś to na tej stronie są informacje na temat biegunki u królików a także o zapaleniu jelit [link widoczny dla zalogowanych]

KazioR · Administrator

Myślę, że należy przychylić się do opinii weta, galaretowata to nie rozwolnienie, rzadka i wodnista o takim zjawisku można mówić o leczeniu węglem sądzę, że wet miał rację ale skoro królik nie wytrzymal kuracji to może za silna dawka leku dla malucha. Nie martw się, może to zbieg okoliczności, może od malutkiego był już chory, przeanalizuj co robiłaś, co podawałaś czy podawany pokarm mógł być przyczyną choroby, czy nie podawałaś za dużo zieleniny, zastanów się, jeśli uznasz, że nie popełniłaś błędu to kup zdrowego malucha i ciesz się nim. Jak w świecie ludzi są osobniki silne i słabe po prostu nie mialaś szczęścia mój pierwszy królik był u mnie rok drugi ponad 9 lat trzecia pannica ma drugi rok.

Niunia

Myślę,że to właśnie po tych antybiotykach zdechła. 2 zastrzyki dla takiego malucha, na dodatek słabego...mogła nie wytrzymać. Kupiłam już następną króliczyce ponieważ nie wyobrażam sobie teraz domu bez królika. Ma 7 tygodni i ma się dobrze. Czasem chyba aż za dobrze Wink

Codziennie zmieniam jej sianko i wodę(podaje jej przegotowaną). Uważam aby kicając po domu nic nie skubała. Robię wszystko żeby nic jej nie było.

bonnie_blue

Moze problemem byl zbyt mlody wiek. 6 tygodniowy maluszek powinien byc jeszcze z mama, bo ma jeszcze nieustabilizowany uklad pokarmowy i w ogole jest za maly.
To na pewno nie byla biegunka, tylko zapalenie jelit (byc moze spowowdowane zbyt wczesnym odebraniem od mamy)

degus

Też uważam, że wet dobrze rozpoznał. Śluz w kale oznacza zapalenie jelita grubego. To co osłabia serce to bakterie. Prawdopodbnie skoro miałaś tak krótko tego króliczka to choroba musiała już rozwijać się jak króliczek był jeszcze w sklepie. Objawy zakażenia bakteryjnego (w przeciwieństwie do wirusowego)występują często dopiero po kilku dniach. Poza tym króliczek miał 6 tygodni. Czyli kiedy go zabrali od mamy? Kiedy przestawili na suchy pokarm? Dlatego właśnie lepiej kupić starszego króliczka, żeby uniknąć takich przykrych niespodzianek. O tym właśnie mówi apel Rumburaka. Skoro już masz nowego króliczka to życzę ci powodzenia, bo tak jak napisał KazioR są osobniki silne i słabe i mam nadzieję, że teraz będzie silny i dożyje późnej starości.

UPRZEJMIE PROSZĘ O SPRAWDZANIE Z JAKĄ DATĄ PISANY JEST DANY POST, TEN NA KTÓRY ODPOWIADASZ NOSI DATĘ Z PRZED ROKU....
ADMIN

uszolka Jenny

ja w niedzielę kupiłam królisia samiczka. przed chwilą wróciłam,ze szkoły, patrze a wklatce kupa.przypominała biegunkę wzięłam rękawiczkę i wyrzuciłam, bo w pokoju zaczeło straszliwie śmierdzieć.czego to może być przyczyna???? Sad

kiche_wilczyca

najprawdopodobniej nieprawidłowa dieta. Biorąc do domu uszolka dobrze jest dowiedzieć się, co jadł wcześniej. Jeżeli podajesz inną karmę, bez stopniowego przejaćia z tej poprzedniej, następują rewolucje układu pokarmowego. Czym karmisz króliczkę? w jakim ona jest wieku?

degus

Może dałaś jej inną karmę niż tą co dostawała w sklepie? Straszliwie śmierdzi to dość mało precyzyjne, czy robi normalne bobki czy to jest pierwsza kupka od niedzieli?

uszolka Jenny

niestety nie wiem czym ją karmili w sklepie ma mniej więcej 1,5 miesiąca karmie ją karma euro zoo. wczoraj dałam jej sałatę i maluteńki kawałek bananka ta kupka była rzadka myłam ją bo tyle i było w klatce tyle byj ło jeszcze do nej przyczepione zmieniłam też trociny ale jak trociny sie skonczą kupuje granulat i kuwetę<wcze sniej w sklepie nie było>

wcześniej jeszcze robiła bobki ale nie rzadkie tylko normalne

kiche_wilczyca

nie podawaj rzadnych owoców i warzyw - te można wprowadzić do diety, kiedy uszak będzie mieć mniej więcej 3 miesiące.
Jak będziesz zmieniać na granulat, to ostrożnie - stopniowo dodawaj granulat jednocześnie stopniowo zmiejszając ilość euro zoo. Rozciągnij to nawet na 3 tygodnie - królicze żołądki są bardzo wrażliwe Smile

uszolka Jenny

TERAZ JESZCZE WYCHODZę DO SZKOłY PóżNIEJ ODPOWIEM NA POZOSTAłE PYTANKA JEżELI KTOś CHCE SIę WDOWIEDZIEć WIECEJ

A CO MOGę DAć NA PODłORZE??

W miarę możłiwości proszę edytować posty.
Proszę pisać małą czcionką

kiche_wilczyca

degus

zajrzyj tu: http://www.krliki.fora.pl/wysciolka-t807.html

uszolka Jenny

Hej to znowu ja. Moja Jennusia dzisiaj zrobiła znowu taka dziwną kupkę jakby biegunkę i znowu myłam ją z mamą < znowu prawie cała kupka przyczepiła się do niej - dokładniej do brzuszka >. Jestem przerażona, bo to już druga taka kupka w tygodniu. Strasznie śmierdziała, ale nie była taka jak biegunka tylko jakby taka troszkę zmoczona, duża i w złożona ,, do kupy''. Ostatnio dawałam jej suchy cheb czy to nie od tego? Question

nuna · Gość

Chleba jej narazie nie dawaj. Tu jest wszystko o zywieniu mlodych krolikow :
http://www.krliki.fora.pl/co-powinien-wiedziec-opiekun-nowo-zakupionego-krolika-t123.html

degus

Możesz kupić w aptece pojemniczek na kał, zebrać kupkę w całości lub duży fragment i zanieść do weta. Może on dostrzec to czego Ty nie zobaczysz np. ślady śluzu, lub określi dlaczego tak strasznie śmierdzi. Możesz na początek zanieść samą kupkę, ale wet pewnie zechce zobaczyć również królika, żeby go zbadać. Niepokojące jest, że tak strasznie śmierdzi. jedzenie jak na stronie podanej przez nuna.

KazioR · Administrator

suchy chleb nie zaszkodzi w minimalnej ilości ale jeśli podawałaś w dawkach podzielonych na kromki to możliwe, że po zjedzeniu tego chleba jest problem. Przejdź na dietę, siano, woda, a czasem nie zmienialaś karmy?

KasiaCh

ja tez mam taki problem, ostatnio troche odchudzam królika, daje mu wiecej warzyw i zieleniny, mnie za to mieszanki, ale dzisiaj wrócilam z pracy i była jedna wielka kupa , posklejana i tak śmierdząca. Wczoraj i dzisiaj rano dałam królikowi dużo natki z pietruszki ona jest moczopędna. Moze to od niej tak sie stało?

kiche_wilczyca

najprawodpodniej za dużo na raz dałaś.
Warzywa i zieleninkę wprowadzaj stopniowo zwiększając ilość.