Króliki domowe i inne zwierzęta

Krecik

Mam 3 miesięcznego króliczka.Problem jest taki że zaczął on dziwnie oddychać jakby chrapać.Jest wesoły je i pije robi bobki koło nosa nie ma żadnej wydzieliny, noskiem szybko rusza więc nie wiem co to może być bo oddycha normalnie tylko że głośno.Dziwne oddychanie nasila się kiedy królik biega szybko np zaraz po wypuszczeniu z klatki albo jak je siano czy nie może doczekać się granulatu(nie myślcie że go głodze Smile

po prostu karmie go tyko 3 razy dziennie.Ze 3 razy było słychać jak kicha tylko nie tak normalnie tylko tak chrapliwie.Na razie nie mogę iść do weta bo wypłata dopiero po pierwszym.Słyszałem że olejek parafinowy można podawać do noska w czasie kataru ale to chyba nie katar bo nie ma wydzieliny żadnej.Jak mogę pomóc króliczkowi zanim zabiore go do weta?Czy takie chrapanie może być spowodowane wysoką temperaturą w domu?

reniaw

Cos Ty! olejem parafinowym chcesz smarowac nosek kroliczka!Gdzies to wyczytal,nie rob tego.
Moze u kroliczka zaczal sie okres dojrzewania i zaczal "chrumkac"?
Moje tak "bzyczal" jak biegaja wokol nog,kulaja pilki,biegaja.
Ale jak kroliczek kicha (moze jedzonko weszlo mu do noska)i nie minie to musisz isc do weta.

Krecik

Wyczytałem to tutaj [link widoczny dla zalogowanych] królik raczej nie chrumka bo wieczorami kicha bardziej a szczególnie ciężko oddycha przy sianie ale chyba to nie możliwe żeby królik był na siano uczulony.

reniaw

Tez moze byc uczulony na siano.Muisz isc do weta.

Zbyszek

Na pewno nie olej parafinowy do nosa!!! Co do przyczyn kichania, to może być ich wiele. Jak już napisała reniaw, króliczek może być uczulony na sianko, a właściwie na pył w sianku, kichanie może być spowodowane zbyt suchym powietrzem w mieszkaniu (jaka jest temperatura w pomieszczeniu, w którym przebywa królik? - najlepiej się czują w temperaturze 18 - 23 st C), a może być objawem choroby górnych dróg oddechowych. Spróbuj zmienić siano na inne, ale i tak radzę skonsultować się z wetem.

KazioR · Administrator

Nie należy zdecydowanie negować, informacja którą podałem pochodzi z książki "Królik miniaturowy" Marii Taborskiej z działu choroby, niezakażny katar, strona 98. (no proszę facet w tym wieku a jeszcze pamięta) Spotkałem taki opis leczenia w innych pozycjach książkowych. Staram się zawsze przekazywać informacje z określonych źródeł a nie wyssane z palca. Czy podany sposób będzie dla królika najlepszym rozwiązaniem - nie wiem, sam nie stosuję leczenia królika bez konsultacji z wetem i takie postępowanie zalecam wszystkim opiekunom.

Na stronie w dziale CHOROBY jest zapis:
Chciałbym podkreślić, że informacje zaprezentowane tutaj są wyłącznie do celów edukacyjnych. Wszystkie objawy które niepokoją Was o stan zdrowia królika należy niezwłocznie konsultować z lekarzem weterynarii.

Krecik

Temperatura w jakiej przebywa królik to 26 stopni czasem trochę więcej Embarassed

teraz mam cały dzień otwarte okno żeby była niższa bo nie mam możliwości przykręcenia kaloryfera. Co do kichania to wczoraj zmieniłem trociny w kuwecie na żwirek drewniany i jest lepiej kichał w nocy a dzisiaj już spokój i oddycha normalnie nie charczy.Zastosowałem też nawilżacz powietrza może było za suche bo u mnie jest na prawdę gorąco.

Agga · Gość

Tylko uważaj na przeciągi - jak przeziębisz królika, to będzie kiepsko :/
Nie da się przenieść króla do chłodniejszego pomieszczenia? 27 stopni to już naprawdę wysoka temperatura dla królików.
Dobrze, że zmieniłeś trociny, bo one mogły być powodem kichania - drobinki mogą dostać się do noska i drażnić, a do tego same trociny są często szkodliwe, zwłaszcza jeśli robione z drzew iglastych.

KazioR · Administrator

To dla królika zdecydowanie za wysoka temperatura. Otwieranie okna nie jest rozwiązaniem stałym raczej doraźnym, każde otwarcie może spowodować lekki przeciąg i nastąpi kłopot. Jeśli nie ma możliwości regulacji zaworem to może jakiś majsterkowicz założy nawietrznik okienny, montuje się do okien pcv i są do okien drewnianych, koszt zakupu około 100 zł posiada płynną regulację co zapewnia bezpieczną wymianę powietrza w pokoju.

dodus

Kurde,przed chwilą wszedłem do pokoju a rodzice okna pootwierali i zapomnieli mi powiedzieć,taki przeciag był że az mnie odepchało ale tylko minutkę,czy to nie powinno zaszkodzić króliczkowi?Pysia wtedy biegała po pokoju,z resztą jak zawsze.

Miguelita

mozliwe, one sa bardzo wrazliwe na przeciagi, obserwuj stworka