Króliki domowe i inne zwierzęta

Zbyszek

Podawałem Kropce zarówno Bezo-Pet jak i Rodent-Malt. I mam wrażenie, że ten pierwszy działa nieco lepiej. Można te preparaty kupić w gabinetach weterynaryjnych, niektórych sklepach zoo albo w necie. Podawać ok. 0,5 cm (słupek pasty) 1-2 x dziennie w okresie zagrożenia zatorami (linienie).
Zapobiegawczo 2-3 x w tygodniu.
Co do kiwi i ananasa to...
... kiwi nie próbowaliśmy.
Test z sokiem ananasowym (świeżo wyciskany!) i króliczą sierścią nie dał żadnych widocznych "gołym okiem" efektów.
Co do siemienia lnianego (ale tylko kleik) mam pozytywne zdanie. Samo siemię jest zdecydowanie zbyt kaloryczne.

KasiaCh

dzisiaj ide do weterynarza do Oazy i popytam i jak bedzie u niej to kupie i bede stosować bo rzeczywiście z mojego pynia sie sypie na sierść Sad

Byłam dzisiaj u weterynarza i dokładnie zbadala mojego pynia i wszytsko jets z nim w porządku:) a co do tej sierści i tych past to powiedziala zeby zadnej z nich nie uzywac, ze one nie nadaja sie dla królików i jedyne co to mozna podawac lakcid na trawienie, a jak rzadka kupka nie przechodzi to zeby to niej jechac ale bron boze stosowac past typu właśnie jak zaproponował zbyszek.

Zbyszek

...nie komentuję wypowiedzi pani doktor w sprawie past... każdy może mieć swoje zdanie.
Natomiast lakcid na trawienie? Niech i tak będzie. Ale osłonowo (przeciwzdęciowo) np. Infacol.

KasiaCh

Zbyszku pewnie i Ty masz racje i Wet. Kazdy ma swoje opinie. Dzisiaj kupiłam ten lakcid i zobaczymy ... jak mu nie pomoze to napewno mu nie zaszkodze. A jak sytuacja nie powtorzy to kupie tą paste co polecasz

Zbyszek

Lakcid na pewno nie zaszkodzi. Oprócz działania probiotycznego (chociaż w tym przypadku te bakterie nie występują w przewodzie pokarmowym królika) lakcid pobudza perystaltykę jelit. To ostatnie przynajmniej zaobserwowałem u mojej króliczki.

KasiaCh

no sprobujemy a jak biegunka dalej wystapi to kupie ktoras z tych past i zobaczymy:) Bardzo dziekuje Wszytskim za rady :)Fajnie byc na tym forum, mozna wiele sie dowiedziec :)Pozdrawiam

Zbyszek

Pasty nie mają działania przeciwbiegunkowego. Ułatwiają pasaż treści pokarmowej w jelitach, przez co następuje bardziej intensywne ich oczyszczanie z bezoarów. Jeśli oczywiście futrzak nie jest całkowicie "zakorkowany".

nuna · Gość

Paste mozna podawac profilaktycznie, jak krolik lnieje i ma sklonnosci do zatykania.

verva

Mój Nosek ostatnio stał się bardzo dziwny. Myślę, że to przez karmę którą ostatnio kupił mój tata, bo tam pisałe, że dla świnek morskich. Teraz biedny siedzi i nic nie robi. Jak go masowałam po brzuszku to skupkał mi sie na spodnie, a jego bobek był cały w śluzie. Czy powinnam iść do weta. Babcia mówi, że chyba umrze Sad

joan

myślę że pewnie lepiej byłoby isc do weterynarza jesli tylko masz taką możliwość.

jagodas

Z kazda pierdoła powinno sie isc do weta, a zwłaszcza ze sluzem na kale Sad

kiche_wilczyca

verva szybko do weta i w żadnym wypadku nie podawać mu tej karmy dla świnek. Królik i świnka to zupełnie inne stworzonka i skład żywieniowy dla nich jest zupełnie inny...

joan

a tak od razu odstawic karmę i zostawic tylko sianko... i wodę.

Asiula_FF

KazioR · Administrator

Ja w sprawie mocnu tu przedawnionej - dotyczy używania dostęnych past wspomagających przesuwanie pokarmu w jelitach, są oznaczone iż producent dopuszcza je do stosowania dla królików.

Nie czynią one żadnych ubocznych skutków w organiźmie królika, stosowałem je i zjadły moje króliki 4 tubki tej pasty, nie jest to środek na leczenie lecz do profilaktyki i w początkowej fazie jeśli opiekun zauważy jakiś problem z bobkami.

A czy stosowanie jako środka wpomagającego oleju parafinowego, podanie kilku kropel oleju rycynowego a i takie opisy znalazłem w literaturze przykładowa Pani doktor również uzna za szkodliwe dla królika. Przytoczona opinia moim zdaniem nie jest wiarygodna podejrzewam iż osoba głosząca tą tezę bardziej niż o królika martwiła się o opiekuna. A co by się stało jakby nie przyszedł do lecznicy.

Wszystko to co może pomóc a nie zaszkodzi jest wskazane. Jeśli w okresie wiosennym czy jesiennym wtedy gdy jest zwiększone linienie podajemy codziennie dawki jakie podał Zbyszek będzie to profilaktyka która pomaga.

joan

heh.. wróciłam kiedys do doomu i w sumie myslałam ze będę od razu biegła do weterynarza...ale po kolei. rano posprzątałam małemu w klatce i kuwecie bo jest pod tym wzgledem pedantem jak ma zbyt mokro w kuwecie to ostentacyjnie nie wchodzi do niej tylko sika obok. poniewaz jak ma czysto sika tylko do kuwety więc sprzątam mu często Smile

wtedy wróciłam po pracy - nie było mnie jakieś 7 godz a w kuwecie dalej czyściutko i ani pół bobka w klatce. jedzenie zwykle wymiata do ostatniej okruszynki a tu była w miseczkach. wypuściłam go biegał normalnie . cieszył się że go wypusciłam.... poczekałam jeszcze z godzinkę bo "na oko" był wesoły - i dopiero za chwilę się zaczęła "produkcja" i teraz nie wiem... czy coś mu było czy przetrzymał czas samotności...

kiche_wilczyca

może go coś delikatnie wzieło, problem jelitowy, a ruch, który pobudza pracę jelit, zlikwidował ten problem Smile