Franciszek |
|
|
|
Dołączył: 04 Paź 2009 |
Posty: 98 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Asyż |
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/Aeolus/images/spacer.gif) |
![](http://picsrv.fora.pl/Aeolus/images/spacer.gif) |
![](http://picsrv.fora.pl/Aeolus/images/post_corner.gif) |
|
Kiedyś dziecko niosło szczurka ,aby wypuścić go w pole - mamie się znudził- ,więc szczurka wzięłąm ,choć nie miałam pojęcia jak się nim opiekować .Kupiłam oczywiście książkę, ale nie była zbyt wyczerpująca i kierowałam się głównie sercem -Zenon lubił majonez , więc codziennie dostawał po pół łyżeczki majonezu, lubił bitą śmietanę - więc dostawał, jadł to co mu smakowało. Po krótkim czasie Zenon był duży i tłuściutki, ale po kilku miesiącach błogiego obżerania dostał wylewu krwi do mózgu - tak stwierdził wet i chciał go uśpić. Nie zgodziłam się na usypianie i Zenon jeszcze 2 tygodnie leżał na boku , a ja zmieniałam mu ligninę , dawałam do pyszczka majonez i łudziłam się ,że paraliż trochę się cofnie ( u ludzi często się cofa). Niestety po 2 tygodniach Zenon zmarł, a ja nie wiem czy naprawdę nie można było mu pomóc , to był przecież młody jednoroczny, bardzo mądry szczurek, czy ktoś miał podobne zdażenie ? |
|