yukispeed |
|
|
|
Dołączył: 26 Cze 2013 |
Posty: 1 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Częstochowa Płeć: K |
|
|
 |
 |
 |
|
Jest już późno i nie wiem co zrobić, w tej chwili nie mogę się skontaktować z żadnym weterynarzem a mój kot wygląda coraz gorzej. Zjadł chyba jakąś trutke na myszy. Cały czas śpi, nic nie je, ma dziwny głos, nie może miauczeć, jest taki jakiś osowiały i ma biegunke. Ślina mu cieknie, Oczy ma takie przyćpane. Dałam mu 3 tabletki węgla leczniczego bo to podobno szkodliwe związki neutralizuje i białko z olejem, bo to podobno nawilża błone śluzową. Czy to mu tymczasowo pomoże? Do weterynarza dostanę się dopiero jutro po południu. I w ogóle boję się że mi nie starczy pieniędzy. Mam trzy pytania. Czy to mu tymczasowo pomoże? i czy dużo może kosztować wyleczenie tego? Znacie jakieś domowe sposoby na zatrucia? |
|