nnitka |
|
|
|
Dołączył: 17 Paź 2008 |
Posty: 350 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Bielsko -Biała |
|
|
|
|
|
|
W sobote w nocy się rozchorowała,zaraz z rana pojechaliśmy do weta ,szybko została leczona to chyba duży plus.Dostaje antybiotyki ,mase innych leków które podaje jej w domu ,weci też jakieś środki do pychola jej podają.Codziennie rano i wieczorem jeżdzimy na kroplówki,po których na chwile czuje się lepiej.Nie je ,nie pije ,cały czas tylko śpi,czasami nie ma siły już sama chodzic.Nadal ma biegunke i czasami zwymiotuje ,gorączki już nie ma.Weci się bardzo starają żeby psina wyzdrowiała,ja nawet nie dopuszczam do siebie myśli że będzie inaczej. |
|