KazioR |
Administrator |
|
|
Dołączył: 20 Wrz 2005 |
Posty: 2728 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Kraków Płeć: M |
|
|
|
|
|
|
czy ktoś spotkał się z modzelami u swego pieska i czy stosował leczenie jeśli tak to jakie i z jakim skutkiem.
Paskudztwo robi się u większych piesków na przednich łapkach takie odleżyny jak odgniaty, niby pies powinien spać na miękkim ale jak mu to wytłumaczyć jak on woli twardą podłogę koło swego legowiska, nawet myślałem, że mu nie odpowiada kolor i żona uszyła na to nowe okrycie ale nie, on jednak śpi tam czasowo i idzie gdzie indziej.
Znalazłem opis o leku Balsam Szostakowskiego - kupiłem, (balsam nazywa się teraz AVILIN najśmieszniejsze, że koło mnie w aptece po zamówieniu przez telefon odebrałem na drugi dzień za 30 zł a na ALLEGRO koszt 35 zł i niewiadmo ile czekania) straszne mazidło, lepkie okropnie, niby na choroby skórne a nawet do wewnątrz. Linomag w w maści ale to za delikatne jak na skórę psa. Może ma ktoś jakieś własne doświadczenia? Chętnie zastosuję zostało mi jeszcze troszkę wolnych środków na leki więc proszę o podanie specyfiku z ceną z dolnej półki.
przenosze
julka1 |
|