|
| Okrucieństwo - to już za delikatne określenie... |
|
|
Wysłany: Pon 14:13, 30 Lis 2009 |
|
|
Ciapusia |
|
|
|
Dołączył: 28 Wrz 2009 |
Posty: 71 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Bytom Płeć: K |
|
|
|
|
|
|
Baba... grube, ohydne babsko i jej tłuste, paskudne nogi... Nigdy nie widziałam niczego bardziej ohydnego...
Do tego kamerzysta... paskudna istota, pozbawiona jakichkolwiek uczuć...
Budzą we mnie obrzydzenie o wiele większe, niż najbrzydszy pająk...
Te spartaczone twory natury w ogóle nie miały prawa się urodzić...
A do tego królik - niewinne zwierzątko, które znalazło się w nieodpowiednim miejscu, w nieodpowiednim czasie... Kiedy się urodziło, było szczęśliwe, wtulone w mamusię i rodzeństwo... Wtedy jeszcze nie wiedziało, na jaki koszmar jest skazane... Czym zawiniło? Niczym, po prostu się urodziło...
A teraz do sedna, kto nie chce, niech nie czyta i nie wchodzi na link, bo jak ktoś na innym forum napisał, jest po tym tak ciężko na duszy, że chyba łatwiej się zabić, niż wytrzymać to, co się zobaczyło...
Pół minuty... pół minuty skowytu, cierpienia... Mówicie, że mało? Nie... dla tego królika była to cała wieczność... Był miażdżony - miażdżony deską, którą położyli na jego małym, bezbronnym ciałku, a na desce stał ten paskudny potwór, to tłuste babsko... I skowyt... nie da się tego znieść... to pozostaje w pamięci już do końca życia...
[link widoczny dla zalogowanych]
Trzeba zjechać na dół...
Jego męka trwała pół minuty na filmie - a ile jeszcze trwała, kiedy skończyli nagrywać? Co się z nim działo? Teraz pewnie już jest szczęśliwy i biega z moją Ciapulką i nic go nie boli... |
|
Ostatnio zmieniony przez Ciapusia dnia Pon 14:16, 30 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
Wysłany: Pią 20:20, 04 Gru 2009 |
|
|
Damroka |
|
|
|
Dołączył: 14 Sie 2008 |
Posty: 60 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Oświęcim Płeć: K |
|
|
|
|
|
|
Jak bym tą jebniętą sukę która miażdży tego biednego Króliczka dorwała, to bym chyba odcieła jej te tłuste nogi, wydłubała oczy ,odcięła język i nabiła na pal.
Czasami wydaje mi sie że jeżeli istnieje bóg,to chyba jest on sadystą, skoro stworzył takich okrutnych, niedorozwiniętych debili jakimi są ludzie, i patrzy z góry na niewyobrażalne cierpienie miliarddów zwierząt, i innych istot które ma miejsce w każdej sekundzie, i wiecie co myślę ? że to jest rozrywka tego tyrana jakim jest bóg, i on bawi się życiem żywych istot jak postaciami z gier ich twórca, bawi się ich cierpieniem dla swojej podłej uciechy.
Nie chcę obrażać niczyich uczuć religijnych, ale cały czas prześladuje mnie taka myśl gdy oglądam takie obrazy nieskończonego okrucieństwa ludzi
Ja już nawet od kilku właściwie lat brzydzę sie nawet samym słowem człowiek, nienawidzę ludzi i już nie mam sił do dalszego życia.
Pozostaje tylko mieć nadzieję, że istnieje jakaś sprawiedliwość i ten biedny Króliczek który musiał przejśc najczarniejszą z mąk cierpienia jest teraz już szczęśliwy, albo śpi spokojnie na wieki. |
|
|
|
|
Wysłany: Nie 23:50, 06 Gru 2009 |
|
|
|
Degus masz bardzo dużo racji w tym co mówisz , z jednym ale ... ALE to nie usprawiedliwienie. Nie moża przymykać oczu , bo komuś było ciężko. Też mam za sobą trudne dzieciństwo , ale ja w zwierzętach znajduję ukojenie. Żeby nie wiem jak źle było , to nie można krzywdzić nikogo .
Zresztą każdy ma swoje problemy , niektórzy fakt - nieporównywalnie większe od innych , ale agresji do zwierząt nic nie tłumaczy. Skrzywdzili ją ludzie , nie króliki , więc gdyby skrzywdziłą człowieka, broniłabym ją psychologią tak jak ty. W tym przypadku - absolutnie nie.
Znam doskonale te mechanizmy , to bardzi częste zjawisko - młody człwoek krzywdzony przez np. wyrodnego rodzica , przysięga sobie , że nie będzie taki jak on , a potem jego nerwica doprowadza do tego , że staje się tym rodzicem wobec swoich dzieci.
Ale jesteśmy ludźmi , uważamy się za nadrasę - więc potrafimy poskromić swoje demony , potrafimy oprzeć się instynktom. Tylko trzeba próbować . A nie iść łatwiejszą drogą , krzywdzić wszystkich naokoło i wykręcać się trudnym dzieciństwem. |
|
|
|
|
Wysłany: Pon 11:44, 07 Gru 2009 |
|
|
Manfred |
|
|
|
Dołączył: 18 Wrz 2009 |
Posty: 613 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Białystok Płeć: K |
|
|
|
|
|
|
Bóg, Siły wyższe, Matka Natura, Wielki Duch, Allah, Wszechświat czy jak by Tego nie zwać. TO nie ma typowych ludzkich uczuć. Jest od nas całkiem inne i kieruje się innymi zasadami. Lepsze, czy gorsze, osąd zależy od sposobu myślenia danego gatunku i każdej jednostki.
Dano ludziom wolną wolę. Dano rozum i tym się ludzie chwalą. I jest podział na dobro i zło. Jedno bez drugiego nie moze istnieć. Ale korzystając ze swojego rozumu, serca i sumienia walczmy aby dobro miało przewagę i dążyło do nieskończoności.
Jednocześnie jestem za zasadą "oko za oko'. Zgnieść tego babsztyla i kamerzystę walcem drogowym, tak powolutku... Innych dręczycieli potraktować adekwatnie do ich czynów. Na oczach innych, dla przykładu. Że w średniowieczu też dla przykładu palono na stosach? Ale nie za bestialstwo, tylko dla korzyści i ze strachu. Miłosierdzie, powiadasz? Ale nie nad rozumną bestią, tylko nad ofiarami. |
|
Ostatnio zmieniony przez Manfred dnia Pon 11:47, 07 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Wysłany: Wto 2:21, 08 Gru 2009 |
|
|
degus |
|
|
|
Dołączył: 08 Sie 2007 |
Posty: 612 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Warszawa Płeć: K |
|
|
|
|
|
|
Nie szukam usprawiedliwienia dla czynów, tylko odpowiedzi Dlaczego?
Czy gdybym miała ojca sadystę, matkę, którą mój los nie obchodzi a rodzeństwo w beczkach z kapustą, czy udałoby mi się zachować choć cząstkę człowieczeństwa? A może to, że jestem człowiekiem, nie jest moją zasługą, tylko okoliczności w jakich się wychowałam.
Co musi się wydarzyć w życiu człowieka, żeby mimo fatalnego domu w którym wyrósł, miał jednak cechy ludzkie-empatię, czyli szukam odpowiedzi Co możemy zrobić?
Zło jest faktem, ale może możemy je jakoś ograniczać? Takimi zachowaniami powinna zając się policja (dziś królik jutro człowiek), ciekawe, co by zrobili, gdyby otrzymali maila z tym filmem? A może uznaliby to za niską szkodliwość społeczną ?
Może należałoby nadać bieg tej sprawie? |
|
Ostatnio zmieniony przez degus dnia Wto 2:22, 08 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|