Damroka |
|
|
|
Dołączył: 14 Sie 2008 |
Posty: 60 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Oświęcim Płeć: K |
|
|
|
|
|
|
Takie rzeczy się zdarzają. Słyszałam o lwicy która wzięła pod opiekę potencjalną ofiarę (prawdopodobnie była to antylopa), kotce która zaopiekowała się małymi kurczaczkami, i jeszcze kilku innych podobnych przypadkach. Wydaje mi się że takie zachowania wynikają po części z desperacji, często zdarza się że osobniki wyklęte, odrzucone przez stado wykazują takie odbiegające od tego co zwykło się nazywać normą ( wg mnie obiektywne pojęcie 'normy' nie istnieje ponieważ jest ono zmienne i zależne od wielu czynników) zachowania. Wg mnie to bardzo fajne, bo oryginalne.
Na miejscu opiekuna jednak zwracałabym szczególną uwagę na relacje Kotki z Króliczkiem, bo istnieje pewne niebezpieczeństwo że obudzą się w niej całkiem przypadkiem łowcze instynkty. |
|